2015-08-18 TMH Polonia Bytom - Comarch Cracovia 3:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Polonia Bytom - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Dariusz Jędrzejczyk
Hokej.png
mecze towarzyskie - hokej mężczyzn
Bytom, wtorek, 18 sierpnia 2015, 17:00

TMH Polonia Bytom - Comarch Cracovia

3
:
3

(2:0; 0:2; 1:1)


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Landsman (40' Kraus)

Działo
Cunik
Salamon
Słodczyk
Králík

Stępień
Falkenhagen
Dybaś
Frączek
M. Mazur

Ondráček
Dziehciarou
Demjaniuk
Drozd
Tomečko

Schejbal
Kulik
Málek
Krzemień
D. Mazur
Uherek
Bramki
3:18 Králík (Salamon)
17:40 Tomečko 4/5



50:22 Schejbal (Málek)
1:0
2:0
2:1
2:2
2:3
3:3


30:56 Noworyta (Kruczek)
31:58 Kisielewski (Wajda)
48:15 Svitana (Šinágl)
Skład:
Łuba (30' Kowalówka)

Rompkowski
Maciejewski
Svitana
Pasiut
Šinágl

Dąbkowski
Dutka
Guzik
Dziubiński
Urbanowicz

Noworyta
Kruczek
Drzewiecki
Słaboń
Kapica

Wajda
Kisielewski
Fraszko
Domogała
Paczkowski
Sap

Opis meczu

"Niespodzianka w Bytomiu" -
Hokej.net

Niespodzianka w Bytomiu

W swoim pierwszym domowym spotkaniu sparingowym hokeiści bytomskiej Polonii sprawili sporą niespodziankę remisując z wyżej notowaną Cracovią. Wśród niebiesko-czerwonych wystąpiło dziś łącznie aż dziesięciu zagranicznych zawodników.

Obok grającego już w zeszłym sezonie w barwach Polonii Ukraińca Dmytro Demjaniuka oraz testowanych od jakiegoś czasu Radislava Ondráčka, Dávida Tomečko i Borisa Drozda zaprezentowali się dziś także: 25-letni bramkarz wychowanek HC Pardubice Filip Landsman, 28-letni obrońca w przeszłości juniorski reprezentant Słowacji Matej Cunik, 23-letni były gracz Podhala Nowy Targ Białorusin Alaksandr Dziehciarou oraz pochodzący z Czech 22-letni defensor Jakub Schejbal, 22-letni napastnik Lukáš Králík oraz 24-letni Matěj Málek. Ostatnia trójka po meczu powróciła już do domu, natomiast pozostali nadal będą testowani w Bytomiu.

Goście z Krakowa stawili się w Bytomiu na swój czwarty test mecz niemal w podstawowym składzie. Zabrakło jedynie bramkarza Rafała Radziszewskiego.

Rozgrywająca swój piąty mecz przygotowawczy Polonia rozpoczęła spotkanie z mająca wysokie aspiracje w zbliżającym się sezonie Cracovią od mocnego uderzenia, obejmując prowadzenie w 4. minucie po akcji Błażeja Salamona z Lukášem Králíkiem. Bytomianie w połowie pierwszej tercji mieli świetną okazję na podwyższenie rezultatu, jednak nie byli w stanie przekuć na bramkę trwającego niemal półtorej minuty okresu gry w przewadze 5 na 3. To co nie udało się mając na lodzie więcej zawodników powiodło się w 18. minucie przy własnym osłabieniu, gdy Dávid Tomečko po błędzie krakowian wykorzystał sytuację sam na sam z Michaelem Łubą. W końcówce premierowej tercji podwójną przewagę trwającą 47 sekund miała także drużyna gości, jednak bez efektu.

Druga odsłona przyniosła dwa trafienia podrażnionej Cracovii i tym samym wyrównanie stanu meczu. Kontaktową bramkę zdobył w 31. minucie Patryk Noworyta, a już po kolejnych 62 sekundach do remisu doprowadził Karol Kisielewski.

Ostatnie dwadzieścia minut mogło idealnie rozpocząć się dla grających w liczebnym osłabieniu niebiesko-czerwonych. Marcin Słodczyk po zaledwie 25 sekundach od wznowienia gry znalazł się oko w oko z Robertem Kowalówką, ale przestrzelił. W 49. minucie „Pasy” wyszły na prowadzenie po golu Patrika Svitany, jednak miejscowi nie zamierzali się poddać i już po dwóch minutach był remis. Autorem bramki był Jakub Schejbal, podającym zaś Matěj Málek. W ostatniej minucie doszło jeszcze do dwóch pojedynków pięściarskich, które rozgrzały bytomską widownię. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i spotkanie zakończyło się remisem 3:3. Już jutro Polonia zagra kolejny sparing tym razem w Janowie z Naprzodem.
Michał Popa
Źródło: Hokej.net 18 sierpnia 2015 [1]


Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

Przez ostatnie trzy dni byliśmy poza lodem. Początek meczu nie ułożył się dla nas najlepiej. Przegrywaliśmy już 0:2, ale potrafiliśmy wyjść na prowadzenie. Niestety ten lód, ta woda nie pozwalała wykorzystać naszych możliwości. Wiadomo jednak warunki są takie same dla obu drużyn. Mecz ten pokazał nad czym musimy jeszcze pracować, czego nam brakuje, aby było lepiej. Od tego są jednak sparingi, ten mecz spełnił swoje zadanie.

Dariusz Jędrzejczyk, trener Polonii

Przez ostatnie trzy dni byliśmy poza lodem. Początek meczu nie ułożył się dla nas najlepiej. Przegrywaliśmy już 0:2, ale potrafiliśmy wyjść na prowadzenie. Niestety ten lód, ta woda nie pozwalała wykorzystać naszych możliwości. Wiadomo jednak warunki są takie same dla obu drużyn. Mecz ten pokazał nad czym musimy jeszcze pracować, czego nam brakuje, aby było lepiej. Od tego są jednak sparingi, ten mecz spełnił swoje zadanie.

Źródło: Hokej.net [2]