2014-02-25 Comarch Cracovia - Aksam Unia Oświęcim 1:4
|
54 kolejka, VI runda, etap sezon zasadniczy, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Kraków, wtorek, 25 lutego 2014, 18:00
(1:3; 0:1; 0:0) |
|
Skład: Radziszewski (Kulig) A.Kowalówka Noworyta Chmielewski Słaboń S.Kowalówka Žvatora Kłys Kostourek Kozłowski Rehak Wajda Dąbkowski Kalus Dvořak Piotrowski Galant Zieliński Witowski Rutkowski D.Laszkiewicz |
|
Skład: Fikrt (Witek) Jakeš Połącarz Jaros Tabaček Barinka Gabryś Zošiak Tvrdoň Lipina Wojtarowicz Ciura Gábriš Piotrowicz Kalinowski Bepierszcz Kasperczyk Różański Modrzejewski Komorski Adamus |
Opis meczu
TerazPasy.pl
W ostatnich latach nie zdarzało się, aby ostatnie spotkanie sezonu zasadniczego miało ciężar gatunkowy dla obu drużyn. Tym razem jednak i Cracovia i Unia miały o co grać, a sześćdziesiąt minut na tafli w Krakowie pokazało, że to goście podyktowali swoją wersję układu par w play-off. W piątej minucie oświęcimianie szybko wprowadzili krążek do tercji i po rozegraniu skutecznym egzekutorem okazał się Tabaček. Po kilkudziesięciu sekundach wyrównał Petr Dvořak, ale tempo w jakim poruszali się po lodzie unici nie wróżyło nic dobrego. Kiedy w końcówce tercji na ławkę kar powędrował Adrian Kowalówka goście szybko zdyskontowali przewagę, a strzelcem bramki okazał się ponownie Tabaček. Adrian powrócił na lód ale sytuacja Pasów wcale nie zrobiła się lepsza. Goście poszli za ciosem i niespełna minutę po trafieniu na 1:2 padła trzecia bramka. W zamieszaniu przed bramką Radziszewskiego najlepiej odnalazł się Zošiak i na pierwszą przerwę Unia zjeżdżała z dwubramkowym prowadzeniem.
Goście zagrali bardzo dobrą tercję ale trudno było przypuszczać że będą wstanie utrzymać tak wysokie tempo gry przez całe spotkanie. W drugiej połowie drugiej tercji faktycznie można było dostrzec oznaki zmęczenia u przyjezdnych, czego efektem były trzy kolejne kary. Wcześniej zrobiło się jednak 1:4 (gola Jarosa), a gracze Pasów razili nieskutecznością i nie trafiali nawet w sytuacjach sam na sam z Fikrtem.
W trzeciej tercji mecz nabrał intensywności, a starcia przy bandach pokazały czego można się spodziewać już od piątku w rywalizacji play-off. Niestety także w takiej rywalizacji biało-czerwoni nie potrafili odnaleźć skuteczności, choć trzeba obiektywnie stwierdzić, że i goście zatracili atuty którymi błysnęli w pierwszych dwudziestu minutach. Dość powiedzieć że nie byli wstanie wykorzystać okresu gry przez pełne dwie minuty w podwójnej przewadze. Podopieczni Petra Mikuli mieli jednak korzystny wynik, a więc można powiedzieć że mogli sobie na to pozwolić. Przez ostatnie dwie i pół minuty Cracovia atakowała z dodatkowym zawodnikiem na lodzie w miejsce bramkarza. Pod bramką Fikrta doszło do kilku groźnych sytuacji, ale i przyjezdni zmarnowali dwie wyśmienite okazje aby trafić na pustą. Wynik nie uległ zmianie i porażka stała się faktem.
Wobec zwycięstwa Jastrzębia z Krynicą Cracovia spadła na czwarte miejsce w tabeli na koniec sezonu zasadniczego i w pierwszej rundzie play-off zagra właśnie z Aksam Unią Oświęcim. Po meczu słowacki trener gości powiedział, że jego drużyna potraktowała ostatnie spotkanie sezonu jako próbę generalną przed play-off i trzeba przyznać że sprawdzian wypadł bardzo przekonująco. Pierwsze dwa spotkania serii do trzech zwycięstw już w piątek i sobotę w Krakowie. Oba rozpoczną się o godzinie 18,30.Źródło: TerazPasy.pl 25 lutego 2014 [1]