1931-03-29 Cracovia - Czarni Lwów 3:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Viktor Hierländer
pilka_ico
Liga , 2 kolejka
Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 29 marca 1931, 15:30

Cracovia - Czarni Lwów

3
:
1

(2:0)



Herb_Czarni Lwów

Trener:
Johann Strnad
Skład:
Otfinowski (76' A. Malczyk)
Lasota
T. Zastawniak
Schroth
K. Seichter
Mysiak
Kubiński
Mitusiński
Muszyński
Zbroja
Sperling

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Nawrocki z Poznania
Widzów: 4 000

bramki Bramki
Muszyński (12')
Muszyński (18')
Zbroja (50'-głową)
1:0
2:0
3:0
3:1



Koch (90')
Skład:
Kasprzak (71' Bezpałko)
Konopasek
Olejniczak
Ozaist
Amirowicz
K. Piłat
Koch
Chmielowski
J. Reyman
Sawka
Drzymała

Ustawienie:
2-3-5
Mecze tego dnia:

1931-03-29 Cracovia - Czarni Lwów 3:1
Plik:Patria Kraków herb.png 1931-03-29 Cracovia II - Patria Kraków 9:5



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Mitusiński, Kubiński i Muszyński ustawicznie zagrażali lwowskiej bramce, w której świetnie grał Kasprzak.
Zbroja (Cr.) walczy o piłkę.
Niebezpieczny moment pod bramką Czarnych.
Moment z meczu, który zapewnił mistrzowi Polski prowadzenie w tabeli. Zbroja walczy głową o piłkę.
karykatura

"25 bramek ligowych
Cracovia i Polonia prowadzą w tabeli." -
Przegląd Sportowy

25 bramek ligowych
Cracovia i Polonia prowadzą w tabeli.

Gościna nestora piłkarstwa polskiego w Krakowie nie przyniosła sympatycznym lwowianom spodziewanych zapewne dwu punktów. I słusznie. Czarni bowiem rzeczywiście treningu nie mają. Znać to i na poszczególnych zawodnikach i na drużynie jako całości. Z tego też powodu nie można o nich nic konkretnego powiedzieć. Lepiej zaczekać do czasu drugiego ich przyjazdu do podwawelskiego grodu!

Drużyny wystąpiły w następujących składach:

Czarni: Kasprzak (Bezapałko); Olejniczak, Konopasek; Ozaist, Amirowicz, Piłat; Drzymała, Sawka, Reyman, Chmielowski, Koch.

Cracovia: Otfinowski (Malczyk A.); Schrott, Zachemski; Mysiak, Seichter, Zastawniak; Sperling, Zbroja, Muszyński, Kubiński, Mitusiński.

Z drużyny czarnych najlepszy jeszcze bramkarz Kasprzak, któremu mogą oni zawdzięczać, że tylko trzy bramki powieźli do domu. Obrońcy ofiarni i likwidujący szybkiemi wykopami ataki gospodarzy. Pomoc słaba, nadrabia siłą fizyczną swe braki (szczególnie celowali w tem obaj boczni pomocnicy). Najbardziej daje się odczuwać niedostatek zaprawy zimowej ataku, w którym tylko Reyman i Drzymała stali na wysokości zadania.

Białoczerwoni nie pokazali tej gry jaką widziała ostatniej niedzieli Warszawa. Jakkolwiek mieli stałą przewagę (trzy czwarte gry toczyło się na połowie Czarnych) i mogli osiągnąć wynik o wiele wyższy, jednak coś się w ataku nie kleiło. Lewa jego strona (niewykorzystana należycie po przerwie) była lepszą. Niezawodny Sperling przyczynił się w dużym stopniu do zdobycia dwu pierwszych bramek, za długo jednak przetrzymuje piłkę.

Mały Zbroja zarówno w polu jak i pod bramką dobry, zgrał się już z „Muniem”, któremu oddaje piłkę doskonale. Muszyński nie pozbył się jeszcze debiutanckiej tremy. Kubiński za dużo się bawi i objeżdża piłką przeciwnika, najczęściej w stronę własnej bramki. Mitusiński normalny.

Z pomocników najlepszy Mysiak; niezmordowany i zapracowany Seichter powinien częściej wykorzystywać dogodne do strzału pozycje. Zastawniak rozruszał się dopiero w drugiej połowie. Para beków Zachemski i Schrott była najlepszą formacją w drużynie gospodarzy, mimo, że pierwszy zbytnio wysuwa się naprzód grając czwartego pomocnika. Otfinowski, poza niepotrzebnie puszczoną bramką, był bezrobotnym.

Grę rozpoczynają Czarni, przyczem Cracovia ma przeciw sobie silnie świecące (tylko w pierwszej połowie) słońce. Przebój Muszyńskiego i strzał, likwiduje pewnie Kasprzak. Gra przenosi się teraz na środek boiska poto, aby znowu biało-czerwoni zdobyli teren i po kombinacji Sperling – Zbroja – Seichter – Kubiński – Muszyński, ten ostatni uzyskuje pierwszą bramkę. Za chwilę potem Sperling przejeżdża pomoc, kiwa obrońcę i podaje piłkę Muszyńskiemu, który ją pewnie umieszcza w siatce. Ofiarą przeboju pada Zbroja, który jest nieprawidłowo zatrzymany przez obrońców Czarnych, czego sędzia nie widzi. Dogodnej sytuacji podbramkowej nie wyzyskuje Kubiński. Teraz atakują Czarni, jednak prawe skrzydło znajduje się na spalonym. Znowu dwa kornery dla Czarnych, zakończone niecelnym strzałem Reymana. Pod koniec pierwszej połowy naciska Cracovia, napastnicy jej strzelają słabo albo też Kasprzak interwenjuje ofiarnie i skutecznie.

Po zmianie stron Czarni zrywają się do ataku, jednak tyły biało-czerwonych nie pozwalają im dojść do pola karnego. Cracovia nabiera animuszu: prawa strona niepokoi gości. Mitusiński dochodzi do linji autowej i podaje Kubińskiemu, który trafia w ziemię zamiast w piłkę. Następny jednak bieg prawoskrzydłowego gospodarzy przynosi efekt. Centrę Mitusińskiego bierze na głowę Zbroja, Kasprzak wyjmuje ją z siatki. 3:0 dla Cracovii. Dla odmiany trójka środkowa białoczerwonych zasypuje Kasprzaka gradem strzałów. Gra przenosi się na połowę gospodarzy, zarówno jednak prawe jak i lewe skrzydło Czarnych podaje piłkę na aut.

W 23 min. schodzi z boiska Amirowicz z powodu kurczu w nodze. Czarni grają teraz w dziesiątkę. Mimo to jednak atakują i uzyskują róg. Po powrocie środkowego pomocnika goście zabierają się do pracy i przeprowadzają ataki, które inicjuje Reyman. Cracovia nie próżnuje i przenosi grę pod bramkę Czarnych. Muszyński głową przerzuca piłkę w górny róg bramki, Kasprzak jednak znajduje się na miejscu. Przebój Kubińskiego wstrzymuje Konopasek, chwytając go rękami sędzia nie reaguje. Mitusiński zamiast centrować strzela słabo na bramkę.

Na dwie minuty przed końcem Reyman przypuszcza szturm do bramki białoczerwonych chcąc zdobyć honorową bramkę. Dwukrotne jego strzały broni Otfinowski, wreszcie jednak, w ostatnich już sekundach, Koch wyzyskuje zamieszanie i strzela jedyną dla swych barw bramkę.

Sędziował zbyt przeczulony na punkcie spalonych p. Nawrocki z Poznania.

Widzów cztery tysiące.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 26 (619) z 1 kwietnia 1931 [1]


Nowy Dziennik

Relacja z meczu w dzienniku żydowskim Nowy Dzieenik
Drugi z rzędu mecz ligowy białoczerwonych, a pierwszy na własnym gruncie w sezonie bieżącym, ściągnął mimo nagłego dokuczliwego zimna około 3500 widzów. Bardzo ciężki teren uniemożliwił obu zespołom wykazanie swoich walorów, w każdym jednakowoż rai e gospodarze dysponujący kilku nowymi młodymi graczami, górowali nietylko werwą i ambicją, ale także opanowanym piłki oraz szybszą decyzją strzałową. W bardzo krótkim czasie zdobywa nowy nabytek Cracovii ze Soły oświęcimskiej - Muszyński — 2 bramki, którym Czarni nie mogą przeciwstawić żadnej z powodu doskonałej obrony Lasoty i pewności Otfinowskiego. Także po przerwie mimo gry równorzędnej goście nie są w stanie osłabić wyniku, podczas gdy gospodarze z centry Mitusińskiego po „główce" Zbroji podwyższają rezultat na 3:0. Dopiero w ostatniej minucie tuż przed gwizdkiem końcowym zdobywają lwowianie punkt honorowy dość niespodziewanie.

Nie można się dziwić przegranej Czarnych, którzy nie mieli dotychczas dostatecznego treningu i oczywiście nie mogli sprostać posiadającym już pewną kondycję fizyczną bladoczerwonym, jakie będzie oblicze i siła drużyn w pełni sezonu, okaże przyszłość. Narazie stylu i planowości nie widać. Dobrze zapowiada skrzydle rutyna i technika Sperlinga z jednej, a Reymana z drugiej strony, odznaczały się Obie pomoce były najlepszymi linjami. Publiczność cieszy się powodzenie swych nowicjuszy, a Cracovia zanotowała zasłużone dwa punkty.

Sędziował poprawnie p Nawrocki.
Źródło: Nowy Dziennik nr 89 z 31 marca 1931


Ilustrowany Kuryer Codzienny

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.2
Po ostatnim remisowym wyniku, uzyskanym na gruncie stołecznym w spotkaniu z Polonią — Cracovia była wczoraj ogólnym faworytem; liczono się raczej z większą różnicą bramek ze względu na to, iż przeciwnik jej w osobie lwowskich Czarnych nie miał poza meczem z ligową Lechją żadnego właściwie dokładniejszego przygotowania treningowego, gdyż boiska lwowskie przedstawiały dotąd niemal ustawicznie teren, uniemożliwiający rozpoczęcie w normalnej porze sezonu piłkarskiego. Przebieg spotkania był potwierdzeniem ogólnie wyrażonych zapatrywań, gdyż zwycięstwo Cracovii było pewne i nie podlegało wątpliwości w ciągu całych 90 minut.

Do zawodów tych wystąpiły drożyny w nast. składach: Czarni: Kasprzak, Olejniczak. Konopasek, Ozjast, Amirowiez, Piłat, Koeb, Sawka. Reyman Jan, Chmielowski i Drzymała. Cracovia: Otfinowski, Zachemskl, Schroth, Zastawniak, Seichter. Mysiak. Mitusiński, Kubińki, Muszyński. Zbroja i Sperling.
Gra z miejsca rozpoczęła się pod znakiem huraganowych ataków Cracovii, która za wszelką cenę usiłowała zdobyć pierwszą bramkę Ataki te wprowadziły wielkie zdenerwowanie w tyłowych formacjach przeciwnika, który popełnia szereg błędów. Wykorzystuje jeden z nich śródkowy napastnik Muszyński i po pięknej kombi nacji z prawą stroną napadu strzela celnym górnym strzałem w róg pierwszą bramkę. Jeszcze nie zdążyli goście ochłonąć i opanować nerwy, gdy wtem w 6 min. z winy Piłata, który niepotrzebnie bawił się „wózkowaniem”, znowu przytomny Muszyński odbiera mu piłkę i strzela nie bez wielkiej winy bramkarza drugiego goala.
Teraz dopiero Czarni przychodzą częściej do głosu, czego wynikiem są tylko trzy pod rząd bite kornery. Gra staje się już otwartą. Czarni otrząsają się z pod przewagi Cracovii, przeprowadzają wypady, ale mało groźne dla braku energji i siły strzałowej, a nawet i większego ; zmysłu kombinacyjnego w linji napadu. Niepotrzebnie forsowany prawoskrzydłowy Koch, zresztą b. słaby gracz i znajdujący się na nieswojej pozycji, zaprzepaszcza dobre sytuacje. Natomiast białoczerwoni są groźniejsi w pociągnięciach swej linji napadu, który przeprowadza dość ładne, choć bezproduktywne wypady, połączone częściowo z kombinacjami między Zbroją a Sperlingiem, bądź, kończące się oddaniem paru niecelnych strzałów przez Kubińskiego lub Mitusińskiego.
Po przerwie tempo gry słabsze, na obu drużynach, n zwłaszcza na Czarnych widać znużenie. Gra jest mało interesująca, są natomiast pewne momenty bardzo dobre, świadczące, iż kilka jednostek, jak np. Zachemski, Mysiak znajdują się już w pełnej formie. Czarni, mimo iż Cracovia nie wysila się zbytnio w tej czyści gry (mając zapewnione zwycięstwo), nie potrafią zdobyć się na potrzebny wysiłek, ich jedyną bramka pada w 45 min. z dość przypadkowej sytuacji, wytworzonej złem ustawieniem się obrońców Cracovii. Egzekutorem jej był najsłabszy gracz na boisku Koch. Natomiast najpiękniejsza bramka Cracovii została zdobyta już w 5 min. z precyzyjnej centry Milusińskiego, którą wykorzystuje przytomnie Zbroja, skierowując głową piłkę do siatki. Cracovia, mimo iż wynik w tej części opiewał remisowy, miała więcej z gry oraz większą. Ilość sytuacyj podbramkowych, z których jedna zakończyła się nawet strzałem Zbroi w słupek.

Z drużyny Cracovii na wyróżnienie oprócz poprzednio wspomnianych już Zachemskiego i Mysiaka, wymienić należy pracowitego Seichtera, u gości stosunkowo najlepsi Olejniczak w obronie i Piłat w pomocy, choć uciekał się on parokrotnie podobnie, jak Ozajst do niepotrzebnej brutalności. Sędziował wcale dobrze p. Nawrocki. Widzów około 4.000.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 90 z 31 marca 1931


Mecze sezonu 1931

Podgórze Kraków 1931-01-11 Cracovia - Podgórze Kraków 4:4  Legia Kraków 1931-01-25 Cracovia - Legia Kraków 11:0  Zgoda Ruda Śląska - Bielszowice 1931-02-08 Cracovia - Zgoda Bielszowice 11:1  06 Kleofas Katowice 1931-02-22 Cracovia - 06 Załęże 7:4  Iskra Siemianowice 1931-03-01 Cracovia - Iskra Siemianowice 5:2  AKS Chorzów 1931-03-08 Cracovia - AKS Królewska Huta 5:2  Soła Oświęcim 1931-03-15 Cracovia - Soła Oświęcim 20:0  Polonia Kraków (1927) 1931-03-22 Cracovia II - Polonia Kraków 2:0  Polonia Warszawa 1931-03-22 Polonia Warszawa - Cracovia 2:2  Czarni Lwów 1931-03-29 Cracovia - Czarni Lwów 3:1  Plik:Patria Kraków herb.png 1931-03-29 Cracovia II - Patria Kraków 9:5  III Kerület Budapeszt 1931-04-06 Cracovia - III Kerület Budapeszt 0:1  ŁKS Łódź 1931-04-12 ŁKS Łódź - Cracovia 4:1  Polonia Karwina 1931-04-18 Polonia Karwina - Cracovia 1:10  SK Moravská Ostrava 1931-04-19 SK Moravská Ostrava - Cracovia 0:2  Legia Warszawa 1931-04-26 Cracovia - Legia Warszawa 1:4  Garbarnia Kraków 1931-05-03 Garbarnia Kraków - Cracovia 1:1  Częstochowa 1931-05-10 Częstochowa - Cracovia 2:8  Wisła Kraków 1931-05-17 Cracovia - Wisła Kraków 1:4  Pogoń Lwów 1931-05-24 Pogoń Lwów - Cracovia 0:0  Wisła Kraków 1931-05-25 Wisła Kraków - Cracovia 3:4  Warszawianka Warszawa 1931-05-31 Warszawianka Warszawa - Cracovia 6:1  Rymer Niedobczyce 1931-06-03 KS Rybnik - Cracovia 1:0  Warta Poznań 1931-06-07 Cracovia - Warta Poznań 1:2  Lechia Lwów 1931-06-21 Lechia Lwów - Cracovia 1:3  Ruch Chorzów 1931-06-28 Cracovia - Ruch Wielkie Hajduki 4:1  Hakoah Wiedeń 1931-07-12 Cracovia - Hakoah Wiedeń 1:3  Soła Oświęcim 1931-08-02 Soła Oświęcim - Cracovia 4:4  Lechia Lwów 1931-08-08 Cracovia - Lechia Lwów 2:1  Legia Warszawa 1931-08-16 Legia Warszawa - Cracovia 3:1  Warta Poznań 1931-08-30 Warta Poznań - Cracovia 7:1  Wisła Kraków 1931-09-06 Wisła Kraków - Cracovia 1:2  17 p.p. Rzeszów 1931-09-17 17 pp - Cracovia 0:5  Warszawianka Warszawa 1931-09-20 Cracovia - Warszawianka Warszawa 1:0  Pogoń Lwów 1931-09-27 Cracovia - Pogoń Lwów 1:1  Garbarnia Kraków 1931-10-04 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:4  Hakoah Bielsko 1931-10-10 Hakoah Bielsko - Cracovia 0:4  Walcownia Czechowice-Dziedzice 1931-10-11 RKS Czechowice - Cracovia 1:7  BBSV Bielsko 1931-10-19 BBSV Bielsko - Cracovia 4:2  Polonia Warszawa 1931-11-01 Cracovia - Polonia Warszawa 1:1  Ruch Chorzów 1931-11-08 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 4:2  Wawel Kraków 1931-11-11 Cracovia - Wawel Kraków 3:1  Wisła Kraków 1931-11-15 Wisła Kraków - Cracovia 4:2  ŁKS Łódź 1931-11-22 Cracovia - ŁKS Łódź 2:2  Olsza Kraków 1931-11-29 Cracovia II - Olsza 2:7  Czarni Lwów 1931-11-29 Czarni Lwów - Cracovia 2:0  
Czarni Radom 1931 Czarni Radom - Cracovia 1:5