2017-06-02 Cracovia - Piast Gliwice 0:1
|
 Kraków, ul. Kałuży 1, piątek, 2 czerwca 2017, 20:30
(0:0)
|
| ||||||||||
| Skład: Stępniowski Malarczyk Polczak Kanach Čunta (78' Pestka) Dąbrowski Szczepaniak Steblecki Adamczyk (73' Dimun) Vestenický (58' Budziński) Piątek |
Sędzia: Dominik Sulikowski z Gdańska
|
Skład: Rusov Pietrowski Korun Sedlar Mójta Bukata Vranjes Dziczek Zivec (63' Gojko) Badia (87' Krakowczyk) Jankowski (87' Papadopulos) | ||||||||||||||||||
Bramki
Żółte kartki
| Mecz następnego dnia: | ||
Zapowiedź meczu
gazetakrakowska.pl
- W czwartek podpisaliśmy umowę z Mirosławem Mosórem, który został dyrektorem sportowym klubu - zdradził na antenie Eurosportu prof. Janusz Filipiak. - Będzie odpowiadał za transfery wraz z trenerem Jackiem Zielińskim, wiceprezesem Jakubem Tabiszem i moją skromną osobą. Mosór to były piłkarz Ruchu Chorzów, mistrz Polski z 1989 r. z tym klubem. Ostatnio w chorzowskim klubie pełnił rolę dyrektora sportowego. Odszedł z Ruchu w kwietniu tego roku.
Filipiak dodał, że będzie "małe wietrzenie szatni" w tym okienku transferowym.Źródło: gazetakrakowska.pl 2 czerwca 2017 [1]
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
Na ostatni mecz sezonu trener Jacek Zieliński wystawił eksperymentalny skład. Kontuzje wyeliminowały z gry Huberta Wołąkiewicza, Jakuba Wójcickiego, Mateusza Cetnarskiego, Deleu i Diego Ferraresso (przedłużył notabene kontrakt do 2020 r.). Miejsca w „18” zabrakło dla Pawła Jaroszyńskiego i Tomasza Brzyskiego. Na ławce zasiadł Marcin Budziński, który wszedł do gry w II połowie.
Więcej dzieje się w kuluarach. Jak ujawnił przed meczem prof. Janusz Filipiak, nowym dyrektorem sportowym Cracovii został Mirosław Mosór. To były piłkarz Ruchu Chorzów (mistrz Polski z 1989 r.), który ostatnio pracował w chorzowskim klubie jako dyrektor sportowy. Na murawę wyszła odmłodzona Cracovia z Krystianem Stępniowskim, Jakubem Cuntą, Hubertem Adamczykiem, Tomasem Vestenicky’m. W 10 min błysnął Adamczyk, który po dryblingu strzelał w „okienko”, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. W 20 min ten sam zawodnik szarżował na bramkę Dobriwoja Rusova, po podaniu Sebastiana Stebleckiego, ale strzelił minimalnie niecelnie. W 35 min strzelał groźnie Sasa Zivec, ale Krystian Stępniowski wybił piłkę. W 41 min Gerard Badia był sam na sam z bramkarzem, ale minimalnie przestrzelił. Minutę przed końcem pierwszej połowy po rzucie rożnym główkował Piotr Malarczyk, zmuszając golkipera gości do interwencji.
II połowa zaczęła się od ataków gości. Stępniowski za krótko wybił piłkę i o mało co nie zdobył bramki Stojan Vranjes. W odpowiedzi niecelnie strzelał Krzysztof Piątek, a niebawem ten sam zawodnik główkował, też obok bramki. Z kolei w bramce „Pasów” niepewnie zachowywał się Stępniowski, jak choćby w 58 min gdy piąstkował po uderzeniu Adama Mójty. W 60 min świetnie strzelał Steblecki, byłaby piękna bramka, ale piłka minęła „okienko”. W odpowiedzi goście przeprowadzili skuteczną akcję, którą wykończył Maciej Jankowski i zdobył prowadzenie dla Piasta. Krakowianie nie mogli się obudzić, a goście mogli zdobyć drugiego gola – strzelał Dsenis Gojko, ale trafił w Stępniowskiego.
Gliwiczanie byli bliscy powodzenia w 87 min. Vranjes puścił piłkę koło nóg Stępniowskiego i ta zmierzała do bramki, ale w ostatniej chwili wybił ją sprzed linii Damian Dąbrowski.
Cracovia – Piast Gliwice 0:1 (0:0) Bramka: 0:1 Jankowski 63.
Cracovia: Stępniowski – Malarczyk, Kanach, Polczak, Cunta (78 Pestka) – Szczepaniak, Dąbrowski, Steblecki, Adamczyk (73 Dimun), Vestenicky (58 Budziński) – Piątek.
Piast: Rusov – Pietrowski, Korun, Sedlar, Mójta – Badia (87 Krakowczyk), Dziczek, Vranjes, Bukata, Zivec (62 Gojko) - Jankowski (87 Papadopulos).
Sędziował: Dominik Sulikowski (Gdańsk). Żółte kartki: Malarczyk (74, faul), Piątek (79, faul). Widzów: 7311.
owski (Gdańsk). Żółte kartki: Malarczyk (74, faul), Piątek (79, faul). Widzów: 7311.Źródło: gazetakrakowska.pl 2 czerwca 2017 [2]
Sportowe Tempo
Sędziował Dominik Sulikowski (Gdańsk). Żółte kartki: Malarczyk, Piątek (Cracovia). Widzów 7311.
CRACOVIA: Stępniowski - Malarczyk, Polczak, Kanach, Cunta (78 Pestka) - Dąbrowski - Szczepaniak, Steblecki, Adamczyk (73 Dimun), Vestenicky (58 Budziński) - Piątek.
PIAST: Rusov - Pietrowski, Korun, Sedlar, Mójta - Dziczek, Vranjes - Żivec (62 Gojko), Badia (88 Krakowczyk), Bukata - Jankowski (87 Papadopulos).
Gospodarze zagrali na koniec sezonu słaby mecz. Jedyną stuprocentową okazję krakowianie mieli w 20. minucie, gdy Adamczyk w sytuacji "sam na sam" strzelił obok lewego słupka.
Przed przerwą dwie szanse mieli goście. W 35. minucie strzał Żivca na dalszy słupek obronił Stępniowski, a w 41. minucie Badia pomylił się o centymetry.
Na początku II połowy Cracovia próbowała atakować. Strzelali Piątek i Steblecki, ale bez efektu.
W 63. minucie padł jedyny gol spotkania. Bukata zagrał prostopadłą piłkę do Jankowskiego, który podcinką pokonał wybiegającego z bramki Stępniowskiego.
W 87. minucie mógł podwyższyć Vranjes, lecz nie wykorzystał sytuacji "sam na sam".
st
