1922-05-07 Pogoń Lwów - Cracovia 3:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Pogoń Lwów


pilka_ico
mecz towarzyski
Lwów, stadion Pogoni Lwów, niedziela, 7 maja 1922

Pogoń Lwów - Cracovia

3
:
0

(1:0)



Herb_Cracovia


Skład:
Haczewski
Olearczyk
Ignarowicz
Schneider
Wójcicki
Gulicz (do 75')
Juras
Batsch
Kuchar
Garbień
Słonecki

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Marian Bilor ze Lwowa

bramki Bramki
Kuchar (38')
Kuchar (49')
Kuchar (54')
1:0
2:0
3:0
Skład:
Palik
Gintel
Fryc
Styczeń
Cikowski
Synowiec
Alfus
Chruściński
Kałuża
Kogut
Sperling

Ustawienie:
2-3-5
Mecze tego dnia: Mecz następnego dnia:

1922-05-07 Koszarawa Żywiec - Cracovia II 3:3
1922-05-07 Pogoń Lwów - Cracovia 3:0

1922-05-08 Lechia Lwów - Cracovia 0:11



moment z meczu
po strzelonej pierwszej bramce przez W.Kuchara (X) bramkarz Cracovii Palik (XX)

Skład zespołu Cracovii

Skład zespołu z kronik klubowych Cracovii.

Zapowiedź meczu

Opis meczu

Wiadomości Sportowe

Relacja z meczu w tygodniku Wiadomości Sportowe cz.1
Relacja z meczu w tygodniku Wiadomości Sportowe cz.2
Zwycięstwo Pogoni było poniekąd spodziewane, powszechnie bowiem mówiono i pisano i spadku formy polskiego mistrza. Ostatnie marne wyniki Cracovii (przegrana z Makkabi i niezaszczytny 3:2 z Jutrzenką) miały właśnie świadczyć o kryzysie, jaki drużyna K. S. Cracovia przechodzi.

Jednak pod względem poziomu gry obu drużyn, to rzecz się trochę odmiennie przedstawia. Cracovia w technicznem opanowaniu piłki, zgraniu, a przedewszystkiem rutynie poszczególnych graczy, górowała wybitnie nad Pogonią. Dawała momenty gry naprawdę bardzo przednie, któremi porwać mogła nawet najbardziej sceptycznie usposobionego widza. Cóż jednak – kiedy z elegancją nie szła siła i skuteczność w parze. A właśnie napad Cracovii pracuje bezskutecznie. Słabi na ogół fizycznie napastnicy Cracovii cierpią na brak decyzyi w strzale, a przedewszystkiem na brak siły przebojowej. Te warunki natomiast posiada napad Pogoni w kombinacji nie ustępujący Cracovii. – Pomoc Krakowian silniejsza od Lwowian.

Właściwie Pogoń ma w pomocy jednego gracza w prawdziwem tego słowa znaczeniu. Jest nim Szneider. Drużyna Pogoni jest jednak dotychczas jeszcze zróżniczkowana. Brak jej tej jednolitości, jaką widzimy u Cracovii.

Obrona Cracovii pewna w uderzeniach, natomiast niezbyt dobra w wybijaniu i mało ruchliwa.

Przebieg gry. Rozpoczyna Pogoń, ale zaraz inicjatywa u Krakowian. Szereg ładnych ataków na bramkę Lwowian zmusza tych ostatnich do gry defenzywnej. Do pauzy gra przeważnie na polu Pogoni, - przewaga Cracovii zupełnie widoczna. Od czasu do czasu zawiniają gracze Pogoni rzuty narożne, których Cracovia wskutek dzielnej obrony Lwowian wykorzystać nie może. Ataki Pogoni rzadkie, ale szybkie i niosące krytyczne momenty. Jeden z takich ataków wieńczy bramka (37 min.) strzelona przez Wacka, a wypracowana przez Garbienia.

Po przerwie stroną atakującą jest Pogoń. 5 min. przynosi jej drugi, a 10 min. trzeci (oba strzelone przez Wacka) punkt. Teraz zmieniają się stany psychiczne drużyn. Temperament, ochota i ofiarność u Pogoni się potęguje, u Cracovii zaś zdeprymowanie się zwiększa. To wpływa na grę. Pogoń nie wypuszcza inicjatywy prawie do końca. Pod sam koniec dopiero Krakowianie przypuszczają szturm na bramkę gospodarzy, lecz to już zapóźno. Prawie całą drugą połowę grała Pogoń w 10-tę, Gulicz bowiem z powodu niedyspozycji zmuszony był opuścić boisko.

Rogów 10:1 dla Cracovii. Sędzia p. Bilor.
Źródło: Wiadomości Sportowe nr 9 z 9 maja 1922


Tygodnik Sportowy

Relacja z meczu w Tygodniku Sportowym cz.1
Relacja z meczu w Tygodniku Sportowym cz.2
Niedziela dnia 7 maja

Pogoń – Cracovia 3:0 (1:0).

Przy rekordowej ilości publiczności odbyły się te interesujące zawody, z których mistrzowska drużyna Polski wyszła pokonaną, bo grała mniej praktycznie od swego technicznie niższego przeciwnika. Techniką piłki i kombinacją górowała Cracovia bezwzględnie; w pierwszej połowie gry również i przewagą taktyczną, natomiast wynik przypisać należy nadmiarowi kunktatorstwa w napadzie przy braku zdecydowanej siły przebojowej. Płonną jest dyskusja nad tem, czy bramkarz mógł dane strzały obronić, czy nie, gdyż bramki strzelone przez Pogoń nie były łatwe do obronienia, niemniej Palik jest najsłabszą siłą w zespole Cracovii. Sąd taki nie gruntuje się bynajmniej na fakcie puszczenia lub niepuszczenia bramek, lecz na sposobie i charakterze gry, który w takim zespole, jakim jest Cracovia, razić musi.

Podnosić walory innych graczy Cracovii zgoła nie trzeba, znani są nam we Lwowie dobrze i cenimy ich wysoko. Co do zmian w napadzie Cracovii, to Chruściński grał znakomicie, natomiast centry Alfusa nie zawsze nadają się do praktycznego wyzyskania, zresztą cały napad grzeszy kombinacyjną hypertrofią, uwarunkowaną może słabą siłą fizyczną, lub też niedostatecznym treningiem w biegu. W latach ubiegłych, gdy Cracovia górowała nad swymi przeciwnikami kombinacją i zgraniem przynajmniej o klasę, osiągała bez trudu wyniki korzystne, dziś poziom gry jej przeciwników podnosi się stale, kombinacja i technika nie dorównuje wprawdzie Cracovii, lecz brak ten, wyrównuje lotność, siła przebojowa i energiczne dążenie do zwycięstwa.

Cechy te charakteryzowały niedzielną grę Pogoni, która też przy odpowiedniej dozie szczęścia osiągnęła tak zaszczytny dla siebie wynik. Dodać należy, że przez 20 min. drugiej połowy grała Pogoń w dziesiątkę, wskutek kontuzji Gulicza, którego miejsce zajął Słonecki. – W pierwszej połowie koncentrowała się Pogoń w defenzywie, dopiero po pauzie gra stała się otwartą, przyczem jednakże atak Cracovii, a zwłaszcza Kałuża wykazywał już znaczne zmęczenie, spowodowane uciążliwą grą pierwszej połowy, na błotnistej, rozmokłej połowie boiska. – O Pogoni pisaliśmy już niejednokrotnie, w niedzielę w porównaniu z Cracovią uwydatniał się brak tej wysokiej techniki piłki, którą Kraków rozporządza. Nerwowa gra obrońców Pogoni jak i przewaga Cracovii w ataku wyraża się w stosunku kornerów 10:1 dla Cracovii.

Skład drużyn.

Cracovia: Palik, Gintel, Fryc, Styczeń, Cikowski, Synowiec, Alfus, Chruściński, Kałuża, Kogut, Sperling.

Pogoń: Haczewski, Olearczyk, Ignarowicz, Schneider, Wójcicki, Gulicz, Juras, Bacz, Wacek Kuchar, Garbień, Słonecki.

Przebieg gry. Centrę Alfusa bierze Wójcicki. Juras prowadzi, odbiera Fryc. Cracovia atakuje, słaby strzał Koguta trzyma Haczewski. Znów atak Cracovii, Sperling podaje Kogutowi, strzał na out. Za chwilę wyjaśnia Olearczyk, następny atak Cracovii unicestwia Ignarowicz. Atak Pogoni prowadzony dwójką Wacek – Garbień załamuje się przy interwencji Gintla. Atak Pogoni, Garbień podaje Baczowi ten strzela w out. Wzajemne ataki. – Słaby strzał Koguta trzyma bramkarz. Kombinację Bacz – Wacek – Słonecki unicestwia Gintel. Słonecki strzela z daleka bramkarzowi w ręce. – Atak Cracovii unicestwia Schneider. Garbień przebija się solo, podbiega Wacek i strzela w róg, Palik trzyma. Cracovia prowadzi, Kałuża strzela z 20 metrów w out. Ostry atak Cracovii prawem skrzydłem, Ignarowicz uwalnia, zawiniając róg. Po rzucie bierze Kałuża piłkę ślicznie głową, lecz Haczewski przytomnie broni. Dalsze ataki obu stron. Centrę Szperlinga bierze Kałuża, Olearczyk zawinia róg, z którego Kałuża strzela tuż koło słupka. Atak Pogoni unicestwiony przez Gintla. Z rogu dla Cracovii strzela Cikowski tuż nad poprzeczką. Atak Pogoni, of-side. – Kombinacja Szperling – Kogut unicestwiona. Przez chwilę piłka na środku, lecz wreszcie przebija się dwójka Garbień-Wacek, Gintel uwalnia. Atak Szperling–Kogut–Kałuża broni Ignarowicz, drugi napad lewem skrzydłem unicestwia Olearczyk. Korner, Chruściński strzela, Haczewski broni słabym wyrzutem, piłka wraca do napadu Cracovii, gdzie po ładnem podawaniu od nogi do nogi, wybija ją Chruściński na out. Cracovia znów atakuje, Kałuża podaje Alfusowi, ten strzela z daleka, Haczewski broni łatwo, również strzał dołem Chruścińskiego. Wolny przeciw Pogoni strzelony na out. Wskutek ustawicznych ataków Cracovii, Pogoń koncentruje się na swej połowie. Wacek odbiera piłkę Kałuży, podaje Garbieniowi, ten Słoneckiemu, piłka wraca do Wacka, który strzela słabo dołem, Palik broni niepewnie. Atak Cracovii lewem skrzydłem unieszkodliwia Olearczyk. Atak Pogoni, of-side. - Przebój Garbienia unicestwia Fryc. Ostry atak Cracovii prawem skrzydłem kończy się na aucie. Następny atak prawem skrzydłem wieńczy strzał Chruścińskiego na out. Garbień przebija się solo, mija Gintla na trzy kroki przed bramką podaje Wackowi, który zdobywa w 38 minucie pierwszą bramkę dla Pogoni. Wolny przeciw Cracovii, bezpośrednio potem przeciw Pogoni. Atak Cracovii lewem skrzydłem, Ignarowicz broni, piłkę dostaje Cikowski, który strzela z daleka na out. Ignarowicz unicestwia centrę Alfusa. Atak Pogoni Juras of-side. Korner dla Cracovii niewyzyskany. Słonecki prowadzi, uwalnia Gintel. Atak Cracovii prowadzony przez Szperlinga, unicestwia Schneider. Stosunek kornerów do pauzy 5:0 dla Cracovii.

Po przerwie rozpoczyna Cracovia atakiem, obronionym przez Ignarowicza. Następuje atak Pogoni dwójką Garbień-Słonecki - of-side. Znów atak Pogoni, Juras podaje Baczowi, ten strzela na out. Cracovia podprowadza piłkę. Olearczyk uwalnia. Wacek prowadzi, Palik broni na out. Róg dla Pogoni. Juras podaje Baczowi, ten Wackowi, który zdobywa drugą bramkę w 4 min. Szperling prowadzi sam, lecz strzał chwyta Haczewski, doskonale zresztą tego dnia usposobiony.

Cracovia znów naciera - Kogutowi bierze piłkę Sch[n]eider, Sperlingowi Ignarowicz. Po rzucie z autu dostaje piłkę Wacek, podaje Jurasowi, ten Garbieniowi, piłka wraca do Wacka, który strzela trzeciego goala w 9 min. Znów atak Pogoni, Bacz strzela w aut. Wolnego przeciw Cracovii w 10 min. bije Schneider i strzela ostro tuż koło słupka. Atak Pogoni unicestwia Fryc - Atak Wacek-Słonecki, ten strzela z daleka, Palik broni, słaby wyrzut bierze Juras, podaje Garbieniowi, ten strzela w out. Atak Pogoni Garbień-Wacek, ten ładnie bierze głową, Palik broni. Atak Cracovii unicestwia Schneider, strzał Chruścińskiego trzyma Haczewski. - Kombinacja Alfus-Kałuża, ten strzela niebezpiecznie dołem, Haczewski broni.

Pogoń prowadzi lewem skrzydłem, Gintel wkracza. Atak Cracovii mija bez rezultatu, tak samo dwa ataki Pogoni. Atak Cracovii, foul Gulicza, wolnego bije Cikowski i podaje umiejętnie Chruścińskiemu, ten strzela koło słupka. Następny atak unicestwia Olearczyk; atak Pogoni - of-side. Cracovia prowadzi, jeden atak unicestwia Haczewski, drugi Olearczyk, zawiniając róg. Bacz prowadzi solo i strzela na out. Atak Cracovii prawem skrzydłem załamuje się na linji obrony. Słonecki (który po zejściu Gulicza z boiska, zajął jego miejsce) odbiera piłkę przebija się solo i strzela Palikowi w ręce. Gra toczy się przez kilka chwil na środku, wreszcie atak Cracovii prawem skrzydłem, Alfus podaje Kałuży, ten strzela tuż nad poprzeczką. W 34 min. bronić się musi Haczewski przeciw silnemu strzałowi Koguta, po wyrzucie bierze piłkę Kałuża, Ignarowicz uwalnia. Synowiec strzela z 30 metrów na out.

W ostatnich dziesięciu minutach atakuje Cracovia silnie, osiąga jeszcze cztery kornery, w 38, 39, 41 i 42 minucie, które nie zmieniają jednakże rezultatu cyfrowego. W 44 min. chybia strzał Koguta w pewnej sytuacji, Schneider podaje Haczewskiemu, lecz piłkę dostaje znów Cracovia, Chruściński prowadzi i sędzia kończy grę, która dała Pogoni tak zaszczytne zwycięstwo.

Sędziował p. M. Bilor.
Źródło: Tygodnik Sportowy nr 54 z 12 maja 1922


Sport

Relacja z meczu w lwowskim tygodniku Sport cz.1
Relacja z meczu w lwowskim tygodniku Sport cz.2
Pogoń - Cracovja 3:0 (1:0).

7 maja. Zawody towarzyskie. Boisko Pogoni. Skład Pogoni zwykły z Wackiem, jako środkiem napadu. Skład Cracovji: Palik; Gintel, Fryc; Styczeń, Cikowski, Synowiec; Alfus, Chruściński, Kałuża, Kogut, Sperling. Pierwsza połowa nieciekawa. Gra toczy się po stronie Pogoni, broniącej się nerwowo i chaotycznie. Licznych, żmudnie wypracowywanych pozycji do strzału nie wykorzystuje Cracovja przez niepojęty niekiedy brak decyzji i jałowe przekombinowanie. Momentów żywszych dostarczają rogi do Pogoni, z których dwa kończą się ostrymi strzałami głową, pewnie chwyconymi przez Haczewskiego. Pogoń, ograniczając się do obrony, wspomaganej bagnem przed bramką urządza parokrotne wypady. Z nich ostatni w 37 minucie wieńczy Wacek bramką, wypracowaną przez Garbienia.

Druga połowa przebiega w tempie żywem. Pogoń otrząsa się z odrętwienia i atakuje. W 50’ róg do Cracovji, wykorzystany przez Wacka zdobyciem drugiego punktu. Piłka przenosi się z połowy na połowę; Cracovja wzmaga tempo, gdy nagle w 55 min. traci trzeci punkt (Juras-Garbień-Wacek). Odtąd znać w zespole gości upadek na duchu i znużenie. Automatycznie idą od czasu do czasu ataki, forsowane prawem skrzydłem. Bywają chwile rzetelnej przewagi nad Pogonią, ale te same wady napadu, które widzieliśmy w pierwszej połowie, uniemożliwiają do końca poprawę efektywnego stosunku. Końcowy gwizdek sędziego i ogromna owacja publiczności, oklaskującej zwycięstwo faworyta.

Dlaczego Cracovja przegrała? Na porażkę złożyła się - jak zwykle - i wina Cracovji i zasługa Pogoni. Jak nie da się zaprzeczyć znaczny spadek formy u gości, tak z drugiej strony dawno nie widzieliśmy Pogoni grającej równie ofiarnie i ambitnie. Nad absolutną przewagą w technice wziął górę temperament i rozmach, bo technika Pogoni, szczególnie w pomocy, a po części w obronie, bardzo jeszcze szwankuje. Były chwile w pierwszej połowie, które kazały wróżyć Pogoni wręcz klęskę. W Cracovji na wyszczególnienie zasłużył pr. skrzydłowy Alfus - dobrze biega i podaje. Kałuża gubił się w kombinacjach, nie wykorzystując momentów do strzału. W pomocy Synowiec w pierwszej połowie niezawodny, w drugiej słabszy. Obrona jeszcze najlepsza, ma jednak chwile niebezpiecznego zdenerwowania. O Paliku trudno coś powiedzieć, bo z wyjątkiem tych strzałów, które przepuścił, z niewielu innymi miał do czynienia. - W Pogoni najlepszymi na boisku byli Wacek i Haczewski. Pierwszy dał z siebie imponujące maximum wysiłku; drugi był wielokrotnie ostatnią instancją, ocalającą z brawurą barwy klubu. Poza nimi dobrze pracował Garbień i Słonecki. Juras wobec takiego przeciwnika, jak Synowiec, często kapitulował. Gulicz zapominał o obstawianiu Alfusa. Obrona w drugiej połowie po części rehabilitowała się za pierwszą. Pogoń od 68 min. gra w dziesiątkę. Stosunek rogów 10:1 dla Cracovji. Sędziował p. Bilor.

Ambicjom lokalnym stało się w całej pełni zadość. A jednak nie podobna pohamować przykrych refleksji. Wszak porażkę, nie pierwszą w tym sezonie, porażkę dotkliwą, ponosi mistrzowska drużyna Polski. Ze stanowiska interesu ogólnopolskiego sportu życzyćby sobie należało najgoręcej radykalnej poprawy formy Cracovji. Bo mimo obecnej jej „baissy” nie wyłania się jeszcze na horyzoncie naszego sportu drużyna, którejby z równem zaufaniem oddać można palmę pierwszeństwa i odpowiedzialny przywilej zagr. reprezentacji.
Źródło: Sport nr 9 z 12 maja 1922


Przegląd Sportowy

Mimo niepewnej pogody przybyły na zawody tłumy publiczności, aby przypatrzeć się grze naszej mistrzowskiej drużyny. Cracovia tylko pod względem strzałów zawiodła, natomiast grę i technikę okazała tak piękną, że publiczność z zadowoleniem śledziła prawie przez cały czas przez Cracovię prowadzoną grę.

Dlaczego Cracovia przegrała? Jest mojem zdaniem przemęczona, grała w ubiegłym roku do połowy grudnia, a w bieżącym rozpoczęła sezon w lutym, do czego absolutnie nie była przyzwyczajona i mam wrażenie, że gdyby dano graczom mały odpoczynek, Cracovia stałaby się tem, czem była zeszłego roku. Przecież to wydaje się niemożliwem, by gracze Cracovii, skończeni technicy, o ślicznym systemie gry, u których każdy ruch i podanie piłki jest celowe, nie mieli wygrywać ze znacznie słabszemi drużynami.

W zawodach z Pogonią miała Cracovia prawie przez cały czas gry znaczną przewagę, były minuty całe, gdzie gracze Pogoni wprost do piłki nie dochodzili, stosunek rogów 9:1 (dla Cracovii), a jednak napad Cracovii nie zdobył się na tyle energji, by wykorzystać tę przewagę.

Grę rozpoczęła Pogoń, traci jednak piłkę i Cracovia usadawia się na błotnistym terenie pod bramką Pogoni. - Długi czas toczy się gra na połowie Pogoni, kilka lekkich strzałów chwyta Haczewski. Tylko od czasu do czasu udaje się jakiś wypad Pogoni. Mimo tak silnej przewagi nie uzyskuje Cracovia prócz kilku kornerów odpowiedniego wyniku.

Prawie pod koniec pierwszej połowy wyrywa się Garbień, strzela na bramkę, piłka toczy się na aut, dobiega Kuchar, i Pogoń zdobywa pierwszą bramkę. Cracovia gra dalej spokojnie i kombinuje wspaniale mimo, że prawie cała drużyna przeciwnika broni swej bramki.

W drugiej połowie krótki czas atakuje Cracovia, lecz wnet bierze Pogoń inicjatywę w swe ręce i przygniata Cracovię. Cracovia broni się ładnie, lecz daje się odczuwać pewne zmęczenie i apatja w drużynie. Pogoń uzyskuje "róg", powstaje tłok pod bramką Cracovii, z którego Kuchar uzyskuje drugi punkt dla Pogoni. Zwolna przechodzi znów Cracovia do ofenzywy, uzyskuje przewagę i przydusza Pogoń, rzadko jednak dochodzi napad do strzału, a strzały oddane były wszystkie słabe, łatwe do obronienia. Z wypadu uzyskuje Kuchar trzecią i ostatnią bramkę dla swych barw. Gulicz na 20 minut przed końcem schodzi z boiska (zderzenie ze Styczniem; jego miejsce zajmuje Słonecki). Cracovia "dusi" do końca bez efektu. Sędzia p. Bilor.

W Cracovii pomoc doskonała, bramkarz nie nadaje się wcale do pierwszej drużyny, obrona grała poprawnie, stosując dość często system jednego backa, napad w polu znakomity, pod bramką przekombinowuje i zapomina, że wygrywa się tylko strzałami na bramę, a nie kombinacją.

Pogoń na ogół grała lepiej, niż na poprzednich meczach. Kuchar na środku napadu znacznie lepszy, niż na łączniku, nadawał tempo całemu napadowi. Bacz się poprawił, natomiast słabszy niż zwykle był Garbień. - Pomoc i obrona grały ofiarnie, Ignarowicz ratował niejedną niebezpieczną sytuację. Schneider zawiele pomaga sobie w grze rękami. Bramkarz miał szczęśliwy dzień.

Klęska Cracovii niezasłużona, przegrała drużyna lepsza, miejmy nadzieję, że nasza mistrzowska drużyna "weźmie na ambit" i wróci do zeszłoroczne formy.
L.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 19 (52) z 12 maja 1922 [1]


Sport Polski

Relacja z meczu w dwutygodniku Sport Polski cz.1
Relacja z meczu w dwutygodniku Sport Polski cz.2
Relacja z meczu w dwutygodniku Sport Polski cz.3
Relacja z meczu w dwutygodniku Sport Polski cz.4
Pogoń zadała Cracovii rekordową, porażkę. Cracovia może grać 1 : 1 (Wisła), 0 : 1 (Makkabi), 3 : 2 (Jutrzenka), bo nie jest to zeszłoroczna Cracovia. Ale mimo wszystko zwycięstwo 3 : 0 z Cracovią dziś jeszcze żadna polska drużyna nie uzyska. W każdym bądź razie ostatnie wyniki naszego mistrza wykazują nie tyle spadek formy w drużynie Cracovii, ile powolne równoważenie się poziomu gry drużyn polskich.

Cracovia rozwinęła i wykazała takie walory gry, że istotnie nie można było mówić o tak wielkim spadku z formy jak to donosiła nam fachowa prasa krakowska. Kombinacje przepiękne; jednak — i to właśnie jest zapewne powodem niepowodzeń Cracovii — kombinowała za wiele pod bramką przeciwnika. To samo zauważyliśmy i u Pogoni
Cracovia pokazała nam śliczną, przyziemną, grę, w czasie której każdy gracz znajdował się na swej pozycji. Taktyka Cracovii wzbudziła podziw i życzeniem każdego Lwowianina było, by jego właśnie gracze umieli się tak ustawiać jak Synowiec, Cikowski, Kałuża i inni. Na Cracovii znać długoletnią szkołę, jeszcze przedwojenną! To też była technicznie i taktycznie o klasę lepsza od swego przeciwnika — U Pogoni widać postęp, jako wynik pracy jej trenera. Przeprowadzała dobrze obmyślano i piękne ataki, przytem braki techniczne pokrywała ambicją i wolą zwycięstwa. Była to ta Pogoń zeszłoroczna, która odnosiła takie triumfy nad zwycięzcami Cracovii; ten groźny konkurent do tytułu "Mistrza Polski". Zaś zawody nic dzielne były najlepszymi Pogoni od czasu jej zwycięstwa nad wiedeńskim Wackerem (2:0 — 11. 8. 1921).
Wysoka, wygrana Pogoni jest w dużej mierze zasługą Haczewskiego, który bronił strzały, zdawało się pewne do zrobienia bramki. Pozatem brylował doskonały Schneider, który świetnie trzymał w szachu Szperlinga tak, że pierwszą połowę grała Cracovia przeważnie prawą stroną. Wacek znajdował się we formie od dawna niewidzianej (na złość "Tygodnikowi Sportowemu" nr. 53). Powrót do zeszłorocznej trójki Bacz Wacek- -Garbień okazał się bardzo korzystnym. Reszta grała dobrze i ofiarnie. Jedynie Bacz jest tego roku dziwnie ociężałym; start do piłki u niego żaden. Pomoc, t. zn. Gulicz i Wójcicki jest obecnie piętą achillesową Pogoni.
W Cracovii znakomite tyły. Atak nie dość szybko decyduje się pod bramką przeciwnika. Najlepszą częścią drużyny jest, pomoc. Najlepszymi byli: Synowiec znakomity taktyk i pięknie grający głową; miał jednak trudną robotę z Baczem i Jurasem. Następnie Cikowski, Kałuża i Szperling, którego znakomite centry nic zagrażały w drugiej połowie bramce Pogoni.
Boisko po kilkunastogodzinnym deszczu rozmokłe i śliskie. Niebo pochmurne. Silny wiatr.
Pierwszą połowę Cracovia gra z wiatrem. To też widać bezwzględną przewagę gości, ale i Pogoń stwarza raz po raz krytyczne sytuacje pod bramką biało czerwonych. Minuty 10, 17, 24 i 26 przynoszą Cracovii jedynie rzuty z rogu. W 30 minucie ładnie broni Haczewski. Wolny, bity przez Cikowskiego, idzie w aut. Pogoń atakuje.
37. minuta: Garbień przeprowadza i centruje, Wacek lokuje piłkę w siatce. W 40 minucie Ignarowicz ratuje pewną bramkę. Na bezskutecznych atakach kończy się połowa.
Po zmianie bramek tempo wzmaga się. Silna prze waga Pogoni, grającej teraz z wiatrem. Pierwszych 25 minut należy wyłącznic do Pogoni, która prześlicznie kombinuje. 4. minuta przynosi róg pod bramką .Cracovii, z którego Wacek „zawijanym" strzałem zdobywa drugą bramkę. W 9. minucie kombinacja Juras- Bacz- Garbień -Wacek, ostatni nieuchronną bombą naruszył po raz trzeci świątynię biało-czerwonych. Entuzjastyczne oklaski wynagradzają sukces Lwowiaków. Pogoń prowadzi 3 : 0! W 11 minucie ręka Cikowskiego na polu karnem. Następują obustronne ataki z przewagą Pogoni (13—16 min. ataki Crac.) W 20 minucie Gulicz rozbity schodzi z boiska; Słonecki zajmuje jego miejsce. Mimo tego Pogoń często strzela na bramkę Cracovii. 26. min. róg dla Crac. 27. min.: Wacek wypuszcza piłkę Jurasowi, który łapie ją przed linją bramkową i centruje, a Wacek strzela czwartą, bramkę. Sędzia odgwizduje rzut bramkowy, 28 min. broni Haczewski. Ataki Pogoni. Cracovia atakuje. 38. min. róg Cracovii pięknie obroniony przez Haczewskiego. 42. min. róg Cracovii. 44 min.: kombinacja Bilor—Juras, t.zn., że sędzia p. Bilor odgwizduje niesprawiedliwie Jurasowi "spalone". „Zielona trybuna" gwiżdże. W minutę później kończą się zawody 3:0 dla Pogoni. Rzutów z rogu 8 : 1 dla Cracovii.
Sędziował p. Bilor, za mało stanowczy, powodowany „wskazówkami" graczy Cracovii, albo chęcią przegranej Pogoni.

Paraliżował bezustannie ataki Pogoni, odgwizdując spalone, przyczem zapomniał (?), że decydującym momentem spalonego jest chwila podania, a nie otrzymania piłki. To też „zielona trybuna” robiła mu ciągłe owacje.
Źródło: Sport Polski nr 9 z 12 maja 1922


Pierwsza relacja Ilustrowany Kuryer Codzienny

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
I tak „Cracovia” przegrała we Lwowie z Pogonią 3:0, a to wskutek znanych już błędów napastników, nie umiejących zaznaczyć swej przewagi oraz obrońców, którzy taktykę obrony doprowadzili do absurdu. Przewaga „Cracovii„ i to znaczna wyraziła się w 9 rzutach z rogu na jej korzyść.
Źródło: Pierwsza relacja Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 125 z 10 maja 1922


"Cracovia we Lwowie." -
Druga relacja Ilustrowany Kuryer Codzienny

Cracovia we Lwowie.

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Gościna „Cracovii” we Lwowie zakończyła się dla niej fatalnie. W pierwszym dniu przegrywa z „Pogonią” mimo olbrzymiej wprost przewagi. Napad „Cracovii" nie potrafił strzelić w bramkę „Pogonii" z odległości... trzech kroków. „Cracovia” zamiast strzelać w każdej, względnie nawet dobrej pozycyi kombinowała na polu bramkowem nie decydując się na strzał. Cała drużyna ciekawie stała pod bramka „Pogoni", oglądając z obrony równocześnie swą bramkę. Te momenty trzy razy pomyślnie wykorzystał Kuchar i trzy wypady zakończyły się trzemi golami.
Źródło: Druga relacja Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 126 z 11 maja 1922



Mecze sezonu 1922

Pogoń Katowice 1922-02-19 Pogoń Katowice - Cracovia 2:8  Pogoń Katowice 1922-02-26 Cracovia - Pogoń Katowice 5:0  Union Žižkov 1922-03-04 Union Žižkov - Cracovia 2:1  Slavia Praga 1922-03-05 Slavia Praga - Cracovia 5:0  Jutrzenka Kraków 1922-03-12 Cracovia - Jutrzenka Kraków 8:0  BBSV Bielsko 1922-03-19 BBSV Bielsko - Cracovia 0:3  Moravská Slavia Brno 1922-03-25 Cracovia - Moravská Slavia Brno 4:3  Moravská Slavia Brno 1922-03-26 Cracovia - Moravská Slavia Brno 1:3  Wisła Kraków 1922-04-02 Wisła Kraków - Cracovia 1:1  Sturm Bielsko 1922-04-09 Cracovia - Sturm Bielsko 3:0  Törekvés Budapeszt 1922-04-16 Cracovia - Törekvés Budapeszt 1:3  Törekvés Budapeszt 1922-04-17 Cracovia - Törekvés Budapeszt 2:0  Makkabi Kraków 1922-04-23 Cracovia - Makkabi Kraków 0:1  Jutrzenka Kraków 1922-04-30 Jutrzenka Kraków - Cracovia 2:3  Pogoń Lwów 1922-05-07 Pogoń Lwów - Cracovia 3:0  Lechia Lwów 1922-05-08 Lechia Lwów - Cracovia 0:11  Jutrzenka Kraków 1922-05-21 Cracovia - Jutrzenka Kraków 4:0  Budapesti TC 1922-06-04 Cracovia - Budapesti TC 1:1  Union Žižkov 1922-06-05 Cracovia - Union Žižkov 0:1  BBSV Bielsko 1922-06-11 Cracovia - BBSV Bielsko 4:0  Sturm Bielsko 1922-06-18 Sturm Bielsko - Cracovia 0:6  Wisła Kraków 1922-06-25 Cracovia - Wisła Kraków 2:1  Makkabi Kraków 1922-06-29 Makkabi Kraków - Cracovia 1:8  SK Hodonín 1922-07-08 SK Hodonín - Cracovia 2:2  Moravská Slavia Brno 1922-07-09 Moravská Slavia Brno - Cracovia 0:0  Ruch Chorzów 1922-07-29 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 2:8  Ruch Chorzów 1922-07-30 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 0:7  Vasas Budapeszt 1922-08-05 Cracovia - Vasas Budapeszt 1:4  Vasas Budapeszt 1922-08-06 Cracovia - Vasas Budapeszt 0:1  WKS Lublin 1922-08-12 WKS Lublin - Cracovia 1:7  WKS Lublin 1922-08-13 WKS Lublin - Cracovia 0:6  Slavia Koszyce 1922-08-15 Cracovia - Slavia Koszyce 2:0  Budapesti TC 1922-08-19 Cracovia - Budapesti TC 2:1  Budapesti TC 1922-08-20 Cracovia - Budapesti TC 1:0  Pogoń Lwów 1922-08-27 Pogoń Lwów - Cracovia 3:2  BBSV Bielsko 1922-09-02 BBSV Bielsko - Cracovia 2:1  BBSV Bielsko 1922-09-03 BBSV Bielsko - Cracovia 0:0  Pogoń Lwów 1922-09-10 Cracovia - Pogoń Lwów 4:1  Makkabi Kraków 1922-09-17 Cracovia - Makkabi Kraków 1:0  Admira Wiedeń 1922-09-23 Cracovia - Admira Wiedeń 4:3  Admira Wiedeń 1922-09-24 Cracovia - Admira Wiedeń 2:0  Jutrzenka Kraków 1922-10-08 Cracovia - Jutrzenka Kraków 3:0  Floridsdorfer Wiedeń 1922-10-14 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 1:3  Floridsdorfer Wiedeń 1922-10-15 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 6:1  Polonia Warszawa 1922-10-22 Polonia Warszawa - Cracovia 3:3  Warta Poznań 1922-10-29 Warta Poznań - Cracovia 1:2  Wawel Kraków 1922-11-12 Cracovia - Wawel Kraków 0:2  Krakowianka Kraków 1922-11-19 Cracovia - Krakowianka Kraków 6:1  Makkabi Kraków 1922-11-26 Makkabi Kraków - Cracovia 0:1  Servette Genewa 1922-12-31 Servette Genewa - Cracovia 1:1