1922-10-22 Polonia Warszawa - Cracovia 3:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Polonia Warszawa


pilka_ico
mecz towarzyski
Warszawa, niedziela, 22 października 1922

Polonia Warszawa - Cracovia

3
:
3

(2:1)



Herb_Cracovia


Skład:
Loth II
Smid
Czajkowski
Gebetner I
Loth I
Hermans
Gebetner II
Grabowski
Zelechowski
Hamburger
Zautman

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Walczak
Widzów: ok. 7 000 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 7000.

bramki Bramki
Grabowski (12')
Grabowski (24')

Zelechowski
1:0
2:0
2:1
3:1
3:2
3:3


Kogut (~40')

J. Reyman (81')
Sperling
Skład:
Przeworski
Gintel
Fryc
Styczeń
Cikowski
Synowiec
Mielech
Zimowski
Reyman III
Kogut
Sperling

Ustawienie:
2-3-5
Zobacz również: Zdjęcia z meczu
Mecze tego dnia:

1922-10-22 Cracovia III - Amatorzy Kraków 4:1
1922-10-22 Polonia Warszawa - Cracovia 3:3



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Chybiony strzał Mielecha obok Lotha do pustej bramki.
Cała galeria ››

Wiadomości Sportowe

Relacja z meczu w tygodniku Wiadomości Sportowe cz.1
Relacja z meczu w tygodniku Wiadomości Sportowe cz.2
Mimo przejmującego zimna niebywałe tłumy publiczności zebrały się w Parku Sobieskiego, by przyglądać się walce mistrza stolicy z najsilniejszą drużyna w państwie, jaką jest, mimo straty mistrzostwa, Cracovia.

Powszechnie spodziewano się łatwego zwycięstwa gości, gdyż Polonia w obecnym roku prezentowała się dość miernie. Tymczasem mistrz stolicy wystąpiwszy w nowym, wzmocnionym składzie przeszedł wszystkie oczekiwania optymistów. Nietylko, iż uzyskał wynik nierozstrzygnięty, ale pokazał taką grę, jakiej u niego jeszcze dotychczas niewidziano. Pięta Achillesowa drużyny atak, był w nowym zestawieniu doskonały. Linja pomocy w składzie: Hermans, Loth I, Gebether, mało co ustępuje najsilniejszej polskiej pomocy jaką jest pomoc Cracovii. Także obrona dostosowała się do całości i w zupełności zadowoliła. Polonia, która walczyła o mistrzostwo, a Polonia, którą widzieliśmy w spotkaniu z Cracovią to różnica prawie, że klasy.

Chociaż wynik 3:3 nie odpowiada stosunkowi sił, albowiem Cracovia była lepszą, to jednak ofiarną i ambitną grą Polonia na niego zasłużyła.

Goście krakowscy przybyli w pełnym składzie oprócz Kałuży. Nie pokazali jednak najlepszej gry. Nieszczególnie zestawiony atak mimo wspaniałej kombinacyi nie stał na wysokości zadania bo – strzelał wprost skandalicznie niecelnie. Takiej liczby niecelnych strzałów, jak na niedzielnym spotkaniu nie widziało się od dawna.

System „jednego backa” którym krakowianie początkowo grać poczęli, zawiódł tym razem. Przyczyną był słaby sędzia, który stale nie widział pozycji spalonych.

Toteż goście, otrzymawszy 2 bramki pośrednio ze spalonych pozycji zaniechali stosowania systemu.

Cracovia: Przeworski, Gintel, Fryc, Styczeń, Cikowski, Synowiec, Mielech, Zimowski, Reyman III, Kogut, Sperling.

Polonia: Loth II – Smid, Czajkowski – Gebetner I, Loth I, Hermans, Gebetner II, Grabowski, Zelechowski, Hamburger, Zautman.

Przebieg: Grę rozpoczyna Polonia lecz traci piłkę. Cracovia przeprowadza atak, zakończony rogiem. Przez pierwszych 10 minut gra toczy się prawie że na polu karnym Polonii. 4 rogi są rezultatem. W 10 minucie strzela Zimowski ostro dołem w róg. Loth II chwyta piłkę i przenosi odkopem grę na środek. Atak Polonii likwiduje Fryc. 12 minuta strzał Reymana przechodzi obok. Z wykopu otrzymuje piłkę, stojący w pozycji spalonej atak czarnych i po kombinacji Hamburger – Grabowski strzela ten ostatni pierwszą bramkę dla swoich. Cracovia atakuje dalej. Atak Polonii co chwila w pozycji spalonej. Sędzia nie widzi. Powstają z tego sporadyczne wypady pod bramkę Cracovii. Grabowski w świetnej formie. Atak Cracovii szwankuje stale na prawej stronie. Mielech b. słaby. Kogut strzela co chwile lecz nie może nawet całkiem z blizka trafić. 27 min. przynosi rzut karny przeciw Cracovii za przewinienie bramkarza. Strzela go Grabowski. Przeworski broni fenomenalnie. Następują dalsze bezowocne ataki białoczerwonych. Pomoc Cracovii znakomita. Zwłaszcza Cikowski jest wszędzie. W 32 min. wypad Polonii i 2 bramka strzelona wspaniale przez Grabowskiego. Do pauzy atakują ciągle białoczerwoni, którzy w 35 m. z rzutu wolnego uzyskują przez Koguta bramkę. Pauza 2:1 dla Polonii. Rogów 5:1 dla Cracovii.

Po pauzie obraz gry nie ulega zmianie. Stroną atakującą są przeważnie krakowianie, którzy pudłują wiele pewnych sytuacji. Przewagę znaczą tylko rogami, bramki zaś uzyskać nie mogą. W 10 min. strzela Polonia 3-cią bramkę. Niebywały entuzjazm publiczności. Cracovia przestawia atak. Mielech na łączniku, Zimowski na skrzydle, Gintel schodzi kontuzjowany. Przez parę minuta atakuje Polonia, lecz uzyskuje tylko 2 rogi. Następnie inicjatywa Cracovii, która do końca przy silnej przewadze atakuje. Strzał za strzałem pada na bramkę warszawiaków. W 39 i 44 minucie zdobywają białoczerwoni kolejno 2 punkty, osiągając wynik nierozstrzygnięty. W ostatniej minucie pudłuje Kogut z 2 kroków, mając piłkę spokojnie leżącą. Rogów 8:3 dla Cracovii. Sędzia p. Walczak nie nadaje się do prowadzenia poważniejszych zawodów.
T. G.
Źródło: Wiadomości Sportowe nr 33 z 23 października 1922


Drużyna Cracovii.
Cała galeria ››

"„Polonia” - „Cracovia” 3:3 (2:1)." -
Nowiny Codzienne

„Polonia” - „Cracovia” 3:3 (2:1).

Wczorajsze zawody pomiędzy powyższemi drużynami ściągnęły tłumy publiczności której „Polonia” wyrządziła miłą niespodziankę i pokazała, że nie można jej lekceważyć. Gra w pierwszej połowie interesująca: w pierwszych dziesięciu minutach przewaga po stronie gości, potem gra się wyrównała. Po wzajemnych atakach udało się „Polonji” zdobyć 2 goale (Grabowski), goście zaś zdobywają pierwszego goala z rzutu wolnego przez Cikowskiego dopiero pod koniec pierwszej połowy. Po przerwie udało się „Polonji” z podania prawego skrzydła (Gebethner II) zdobyć trzeciego goala. Natomiast wszystkie ataki gości i piękne centry Szperlinga nie zostały przez trójkę środkową wyzyskane. Dopiero po 40-tej minucie zdobywają goście drugiego goala, a dwie minuty przed końcem Szperling przedzierając się przez linję pomocy „Polonji”, mija Czajkowskiego i strzela trzecią bramkę. Naogół „Cracovia” wykazała niezłą technikę. „Polonja”grała bardzo ambitnie, przyczem na wyróżnienie zasługują: Loth II, Grab[o]wski i Hamburger.
Źródło: Nowiny Codzienne nr 12 z 23 października 1922 [1]



Pod bramką Cracovii.
(od lewej) Przeworski (Cr.), Grabowski (P.), Synowiec (Cr.)
Cała galeria ››

"Sukces warszawskiei Polonji." -
Sport

Sukces warszawskiei Polonji.

Relacja z meczu w lwowskim tygodniku Sport
22 października. Zaw. tow. Boisko w Parku Sobieskiego. Skład Cracovii: Przeworski; Gintel, Fryc; Synowiec, Cikowski, Strycharz; Mielech, Zimowski, Reyman III, Kogut, Sperling. Skład Polonii: Loth II; Czajkowski, Szmid; Hermans, Loth I, Gebetner I; Zantman, Hamburger, Grabowski, Żelichowski, Gebethner II.
W pierwszej połowie gra Polonia przeciw wiatrowi. Cracovia ma więcej z gry, uzyskuje jednak tylko jedną bramkę w 40' z wolnego przez Cikowskiego. Polonia zdobywa w 24' pierwszą bramkę przez Grabowskiego i w 36' ten sam gracz strzela drugą. W drugiej połowie gra mniejwięcej otwarta. W 26' Polonia prowadzi przez Żelichowskiego 3:1. W 35' strzela Cracovia przez Reymana z podania Mielecha 2 bramkę. Stan ten otrzymuje się do 43', kiedy Sperling z ogromnym wysiłkiem przebija się przez obrońców i efektownie wyrównuje. Cracovia technicznie dobra i ambitna. Napad nie stał na wysokości zadania, dał się odczuć brak Kałuży, którego zastąpił Reyman, gracz do prowadzenia ataku narazie za słaby. Najlepszym z napadu Sperling. Centry jego był nadzwyczaj niebezpieczne. Kogut fatalny w strzałach. Z pomocy najlepszy Synowiec. Cikowski mniej dobry niż zwykle. W obronie Fryc lepszy od Gintla. Przeworski zadowolił. Bardzo efektownie obronił rzut karny. Polonia rozwinęła grę, jakiej już dawno nie wykazała. Cała drużyna grała ambitnie i bez zarzutu na wynik remisowy zupełnie zasłużyła.
Źródło: Sport nr 33 z 27 października 1922


Przeworski broni rzut karny przeciwko Cracovii.
Cała galeria ››

Przegląd Sportowy

Sensacyjne spotkanie dwu powyższych drużyn, oczekiwane przez całą sportową stolicę z niebywałem napięciem, omal nie zakończyło się porażką Cracovii. Ta ostatnia zlekceważyła do najwyższego stopnia przeciwnika, wystawiając niepełny skład bez Popiela i Kałuży. Powtórzyła się stara i znana w praktyce historja, gdy drużyna jedna za bardzo pewna jest zwycięstwa, a przeciwnik jej, nie mając nic do stracenia, walczy zapamiętale i ambitnie o każdy punkt. Cracovia weszła na boisko z „wygraną” w kieszeni i to było dla niej zabójcze. Gdyby nie sumienna i pełna ofiarności gra Szperlinga, Cikowskiego i Synowca, Krakowianie ponieśliby niewątpliwie zasłużoną klęskę. Dopiero w ostatnich 10 min. Cracovia strzeliła dwie równoważące szanse bramki, wtedy gdy Polonii zdawało się, że mecz wygrała. Ogólnie mówiąc, Cracovia zawiodła oczekiwania zarówno ze względu na swój styl gry jak i jej formę. Brak Kałuży widocznie, jak i nieoczekiwane niepowodzenie zdeprymowały zupełnie większość graczy, a tacy np. Fryc, Styczeń i Mielech zaczęli stosować grę niebezpieczną. Pierwsze 10 minut należy bezwzględnie do gości i uzyskują oni zaraz 3 rogi niewyzyskane. W 12-ej minucie przedziera się nagle Hamburger i minąwszy Gintla podaje wstecz piłkę Grabowskiemu, który pewnie pakuje ją do siatki. W kilka minut potem Przeworski, załatwiając osobiste porachunki z Grabowskim (o ile wiemy, poszkodowanym był Zelechowski. Redakcja) kopie go przy wybijaniu piłki w plecy. Zaordynowany rzut karny wybija tenże Przeworski po strzale Grabowskiego ładnie na aut. Ataki Cracovii idą jeden po drugim, lecz niweczy je doskonała w tym dniu obrona Polonii. W 24 minucie centruje z wybiegu Gebethner; znowu Hamburger chwyta piłkę i wykłada ją świetnie Grabowskiemu, który zdobywa volley’em drugą bramkę. Przed końcem połowy Smid zatrzymuje bez przyczyny piłkę ręką, za co sędzia dyktuje rzut bezpośredni. Strzela go świetnie Kogut w sam róg bramki nie do obrony.

Po przerwie czas jakiś przewaga Polonii. W 60 minucie Gintel schodzi z boiska kopnięty w nogę. Spalone powtarzają się teraz co chwila z obu stron, gdyż i Polonia gra systemem jednego obrońcy. Z nieoczekiwanej zupełnie sytuacji strzela wreszcie Zelechowski trzecią bramkę, tuż przed rękami Przeworskiego. Klęska zdaje się wisieć nad głową Cracovii, gdyż ataki Polonii nie słabną, podczas gdy Kogut pudłuje regularnie każdą wyrobioną mu przez kolegów pozycję. Powoli jednak sytuacja się zmienia, a napór na bramkę gospodarzy rośnie z minuty na minutę. Kilka świetnych solowych wybiegów Szperlinga spełza na niczem. Na 10 min. przed końcem przerywa się Zimowski na skrzydle prawem i przedryblowawszy zapamiętale kilku przeciwników, podaje piłkę Reymanowi, który lekko pakuje ją w róg. Napięcie gry rośnie. Przecina je wkrótce Szperling, wyrównując szanse świetnym strzałem w prawy słupek po pięknym biegu od połowy placu. Rogów 7:3 dla gości. Sędziował chwiejnie p. Walczak.

Z Polonii wyróżnili się przedewszystkiem Loth I, Smid, Hamburger i Grabowski. Wogóle cała drużyna grała ambitnie w ciągu 80 minut. Najsłabsi byli Zelechowski i Gebethner I. W Cracovii zawiódł atak i obrona, a pomoc nie mogła pokryć wszystkich braków dwu innych linji. Przeworski w bramce niepewny, choć nie najgorszy. Najsłabszym na boisku był Kogut, który zepsuł około 10 zupełnie pewnych pozycyj.

Gra powyższa jest świetną nauką dla obu drużyn, jak nie należy lekceważyć przeciwnika. Gdyby nie zrobiła tego początkowo Cracovia, nie straciłaby z pewnością trzech bramek. Polonia natomiast zdobywszy je już – nie powinna była spocząć na laurach, lecz utrzymać rezultat do końca. Publiczności zebrała się rekordowa ilość około 7000 osób.

Uwagi redakcji. Zarzut, jakoby Cracovia przez wystąpienie bez Kałuży i Popiela zlekceważyła Polonię, wydaje się nam grubo przesadzony. Reyman III. grywa stale w drużynie w sezonie jesiennym, Zimowski przez całą wiosnę był prawym skrzydłowym, Przeworski wreszcie często (ostatnio na obu meczach z Floridsdorfem) występuje zamiast Popiela, który gospodarując w swym majątku koło Dębicy, nie może co tydzień tracić czasu na podróże sportowe. Gdyby ten zarzut był słuszny – to ilu już przeciwników miałoby do Cracovii tęsamą pretensję i to nie tylko krajowych, (n. p. w meczu o mistrzostwo z Pogonią we Lwowie atak Cracovii był nawet słabszy niż przeciw Polonii, bo zamiast Koguta grał Chruściński), lecz i zagranicznych, przeciw którym stawała drużyna biało-czerwonych bardzo rzadko w komplecie, a często z 3 – 7 rezerwowymi! A czy Polonia zawsze występuje w komplecie? – Z określeniem napastnika jako najgorszego, dlatego tylko, że strzela źle, bez względu na jego grę w polu, także niezupełnie się zgadzamy.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 43 z 27 października 1922 [2]



Mecze sezonu 1922

Pogoń Katowice 1922-02-19 Pogoń Katowice - Cracovia 2:8  Pogoń Katowice 1922-02-26 Cracovia - Pogoń Katowice 5:0  Union Žižkov 1922-03-04 Union Žižkov - Cracovia 2:1  Slavia Praga 1922-03-05 Slavia Praga - Cracovia 5:0  Jutrzenka Kraków 1922-03-12 Cracovia - Jutrzenka Kraków 8:0  BBSV Bielsko 1922-03-19 BBSV Bielsko - Cracovia 0:3  Moravská Slavia Brno 1922-03-25 Cracovia - Moravská Slavia Brno 4:3  Moravská Slavia Brno 1922-03-26 Cracovia - Moravská Slavia Brno 1:3  Wisła Kraków 1922-04-02 Wisła Kraków - Cracovia 1:1  Sturm Bielsko 1922-04-09 Cracovia - Sturm Bielsko 3:0  Törekvés Budapeszt 1922-04-16 Cracovia - Törekvés Budapeszt 1:3  Törekvés Budapeszt 1922-04-17 Cracovia - Törekvés Budapeszt 2:0  Makkabi Kraków 1922-04-23 Cracovia - Makkabi Kraków 0:1  Jutrzenka Kraków 1922-04-30 Jutrzenka Kraków - Cracovia 2:3  Pogoń Lwów 1922-05-07 Pogoń Lwów - Cracovia 3:0  Lechia Lwów 1922-05-08 Lechia Lwów - Cracovia 0:11  Jutrzenka Kraków 1922-05-21 Cracovia - Jutrzenka Kraków 4:0  Budapesti TC 1922-06-04 Cracovia - Budapesti TC 1:1  Union Žižkov 1922-06-05 Cracovia - Union Žižkov 0:1  BBSV Bielsko 1922-06-11 Cracovia - BBSV Bielsko 4:0  Sturm Bielsko 1922-06-18 Sturm Bielsko - Cracovia 0:6  Wisła Kraków 1922-06-25 Cracovia - Wisła Kraków 2:1  Makkabi Kraków 1922-06-29 Makkabi Kraków - Cracovia 1:8  SK Hodonín 1922-07-08 SK Hodonín - Cracovia 2:2  Moravská Slavia Brno 1922-07-09 Moravská Slavia Brno - Cracovia 0:0  Ruch Chorzów 1922-07-29 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 2:8  Ruch Chorzów 1922-07-30 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 0:7  Vasas Budapeszt 1922-08-05 Cracovia - Vasas Budapeszt 1:4  Vasas Budapeszt 1922-08-06 Cracovia - Vasas Budapeszt 0:1  WKS Lublin 1922-08-12 WKS Lublin - Cracovia 1:7  WKS Lublin 1922-08-13 WKS Lublin - Cracovia 0:6  Slavia Koszyce 1922-08-15 Cracovia - Slavia Koszyce 2:0  Budapesti TC 1922-08-19 Cracovia - Budapesti TC 2:1  Budapesti TC 1922-08-20 Cracovia - Budapesti TC 1:0  Pogoń Lwów 1922-08-27 Pogoń Lwów - Cracovia 3:2  BBSV Bielsko 1922-09-02 BBSV Bielsko - Cracovia 2:1  BBSV Bielsko 1922-09-03 BBSV Bielsko - Cracovia 0:0  Pogoń Lwów 1922-09-10 Cracovia - Pogoń Lwów 4:1  Makkabi Kraków 1922-09-17 Cracovia - Makkabi Kraków 1:0  Admira Wiedeń 1922-09-23 Cracovia - Admira Wiedeń 4:3  Admira Wiedeń 1922-09-24 Cracovia - Admira Wiedeń 2:0  Jutrzenka Kraków 1922-10-08 Cracovia - Jutrzenka Kraków 3:0  Floridsdorfer Wiedeń 1922-10-14 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 1:3  Floridsdorfer Wiedeń 1922-10-15 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 6:1  Polonia Warszawa 1922-10-22 Polonia Warszawa - Cracovia 3:3  Warta Poznań 1922-10-29 Warta Poznań - Cracovia 1:2  Wawel Kraków 1922-11-12 Cracovia - Wawel Kraków 0:2  Krakowianka Kraków 1922-11-19 Cracovia - Krakowianka Kraków 6:1  Makkabi Kraków 1922-11-26 Makkabi Kraków - Cracovia 0:1  Servette Genewa 1922-12-31 Servette Genewa - Cracovia 1:1