2010-07-24 AGOVV Apeldoorn - Cracovia 2:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_AGOVV Apeldoorn


pilka_ico
mecz towarzyski
Zuthpen (Holandia), sobota, 24 lipca 2010, 16:00

AGOVV Apeldoorn - Cracovia

2
:
2

(0:1)



Herb_Cracovia

Trener:
Rafał Ulatowski
Skład:
Postma
Leeuwin
Taylor
Suart
Bruinier
van Toor
Mulders
van der Kooy
Tayeb
Krizer
Martens

grali także:
Laghmouchi
Yıldırım


Widzów: 100

bramki Bramki


Yildrim (67' -karny)
Martens (77')
0:1
0:2
1:2
2:2
Dudzic (35')
Moskała (49')
Skład:
Budaković
Derbich
Wasiluk
Uszalewski
Łuczak
Dudzic
Klich
Suvorov
Szeliga
Moskała
Kaszuba

Ustawienie:
4-5-1



W 72. minucie Jakub Kaszuba nie wykorzystał rzutu karnego (bramkarz AGOVV obronił).
W 80. minucie Mateusz Klich nie wykorzystał rzutu karnego (bramkarz AGOVV obronił).

Opis meczu

"Zuthpen: Trzy "jedenastki"" -
Terazpasy.pl

Zuthpen: Trzy "jedenastki"

Piłkarze Cracovii przebywający na zgrupowaniu w holenderskiej miejscowości Zuthpen zremisowali 2:2 z AGOVV Apeldoorn - szóstym zespołem holenderskiej Eerste Divisie (odpowiednik polskiej I-ligi).

Skład Cracovii w meczu z holenderskim I-ligowcem znacznie różnił się od wyjściowej jedenastki z poprzedniego, wygranego 1:0, sparingu z tureckim Kasimpasa Stambuł. W tym spotkaniu trener Rafał Ulatowski wystawił głównie piłkarzy, którzy nie grali lub grali krótko w poprzednim spotkaniu. W wyjściowym składzie znalazło się tylko czterech zawodników, którzy wystąpili w meczu z Turkami: Wasiluk, Klich, Suvorov i Szeliga.

Przez pierwsze pół godziny, mimo prób, żadnej z drużyn nie udało się stworzyć klarownej sytuacji do zdobycia bramki. Dopiero 35 minucie piłkarze Pasów przeprowadzili skuteczną akcję i po bramce Bartłomieja Dudzica, który wykorzystał sytuację "sam na sam" z bramkarzem Cracovia objęła prowadzenie. W końcówce pierwszej połowy Holendrzy trzykrotnie celnie strzelali na bramkę Cracovii, ale bramkarz Pasów Milosz Budaković do przerwy zachował czyste konto.

Po przerwie Cracovia wyszła na boisko w niezmienionym składzie. Tuż po wznowieniu gry Holendrzy byli bliscy wyrównania. Po strzale z 10 metrów Budaković sparował piłkę wprost pod nogi napastnika, ale piłka po jego strzale tylko otarła się o słupek bramki... Co nie udało się Holendrom udało się Cracovii, która kilkadziesiąt sekund później po szybkiej akcji i celnym trafieniu Tomasza Moskały zdobyła drugą bramkę. Pasy prowadziły 2:0 i mogły zdobyć trzecią bramkę, ale tym razem bramkarz miejscowych wygrał pojedynek z Bartłomiejem Dudzicem.

Prowadząc 2:0 piłkarze Cracovii oddali inicjatywę rywalom sami starając się wyprowadzać szybkie kontrataki. W 67 minucie gospodarze zdobyli kontaktową bramkę wykorzystując rzut karny. Pięć minut później w polu karnym faulowany był Dudzic i sędzia podyktował "jedenastkę" dla Cracovii, ale bramkarz Holendrów wyczuł intencje najlepszego strzelca Młodej Ekstraklasy Jakuba Kaszuby i zdołał obronić.

Niewykorzystana sytuacja tym razem zemściła się na Cracovii i w 77 minucie Martens strzałem z kilku metrów doprowadził do wyrównania.

Trzy minuty później sędzia podyktował drugi rzut karny dla Cracovii. Po nieudanej próbie Kaszuby kilka minut wcześniej, piłkę jedenaście metrów od bramki ustawił sobie Mateusz Klich, ale i jego strzał doskonale wyczuł holenderski bramkarz odbijając piłkę, a po chwili skutecznie broniąc dobitkę Tomasza Moskały.

Tuż przed końcowym gwizdkiem Holendrzy po raz trzeci umieścili piłkę w bramce Budakovicia, ale sędzia nie uznał gola dopatrując się spalonego.

W trakcie zgrupowania w Holandii piłkarze Cracovii rozegrają jeszcze dwa mecze kontrolne: we wtorek (27.07) z NEC Nijmegen i w piątek (30.07) z BV Veendam.
Crac
Źródło: Terazpasy.pl 24 lipca 2010 [1]


"Cracovia nie wykorzystała dwóch karnych" -
Sportowe Tempo

Cracovia nie wykorzystała dwóch karnych

W sparingowym meczu rozegranym w holenderskim Zuthpen Cracovia zremisowała 2:2 z występującym na zapleczu tamtejszej ekstraklasy AGOVV Apeldoorn.

Podopieczni Rafała Ulatowskiego dzięki bramkom Bartłomieja Dudzica w 35. i Tomasza Moskały w 49. minucie prowadzili już 2:0, ale holenderski zespół zdołał odrobić straty i ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2. Krakowianie nie wykorzystali dwóch rzutów karnych. Najpierw w 72. minucie bramkarz rywali wyczuł intencje Jakuba Kaszuby, a następnie w 80. minucie obronił strzał Mateusza Klicha.

AGOVV Apeldoorn - Cracovia 2:2 (0:1)

0:1 Dudzic 35 0:2 Moskała 49 1:2 Yildrim 67, karny 2:2 Martens 77 CRACOVIA: Budaković - Derbich, Wasiluk, Uszalewski, Łuczak - Dudzic, Klich, Suvorov, Szeliga, Moskała - Kaszuba. AGOVV (wyjściowy skład): Postma - Leeuwin, Taylor, Suart, Bruinier, van Toor, Mulders, van der Kooy, Tayeb, Krizer, Martens.

ASInfo/cracovia.pl
Źródło: Sportowe Tempo 24 lipca 2010 [2]


Wywiady

Rafał Ulatowski: Futbol to nie jest gra dla miłych chłopców

- Zremisowaliście mecz, który de facto powinniście byli wygrać…
- Nie wyobrażam sobie tego, że można nie wygrać takiego spotkania. Kiedy strzela się dwie bramki, kiedy ma się dwa rzuty karny i inne sytuacje do zdobycia gola, a daje się prezenty przeciwnikowi w postaci „jedenastki”, to nie może być mowy o pozytywnej ocenie. Ciężko przejść mi nad tym do porządku dziennego. Dobre zespoły nie trwonią takiej przewagi.

- Z czego mogło to wynikać?
- Futbol to nie jest gra dla miłych chłopców. To, że ktoś jest miły i w czasie treningu wygląda dobrze technicznie nie oznacza, że jest dobrym piłkarzem. Myślę, że to spotkanie pokazało chłopcom, że jeszcze mnóstwo godzin pracy przed nimi, że nie wystarczy zrobić jednej sztuczki, czy na treningu uderzyć ładnie z rzutu wolnego. To trzeba jeszcze pokazać w trakcie meczu... Jeżeli ktoś decyduje się na to, żeby wziąć piłkę i ustawić ją na jedenastym metrze, to musi być przekonany co do swoich umiejętności i pomysłu na wykonanie tego rzutu karnego. A oddaliśmy dwa strzały z jedenastu metrów w sam środek bramki, gdzie bramkarz nie musiał się nawet rzucać. Dlatego też mam olbrzymi żal, że nie wygraliśmy takiego spotkania, bo były to rzuty karny na 3:1, a potem na 3:2. Mogliśmy zwyciężyć w tym meczu i być zespołem, który przyjeżdża do Holandii i ogrywa miejscowe drużyny.

- Ocena postawy zespołu jest niższa właśnie przez to?
- Ocena jest niska, bo nie wygraliśmy meczu. Po to gra się w piłkę i wszyscy muszą sobie z tego zdawać sprawę. Obojętnie, czy to jest gierka na treningu, sparing, czy mecz o punkty. Nie wyobrażam sobie spotkania ze Śląskiem Wrocław, w którym prowadzimy w Krakowie 2:0, nie strzelamy dwóch rzutów karnych i potem kończy się 2:2. Wtedy po takim pojedynku z pewnością spadałyby głowy.

- Dotrzymał pan słowa i w dzisiejszym meczu zagrali głównie ci, którzy nie wystąpili w środę. Jak wyglądał będzie skład Cracovii w dwóch kolejnych sparingach?
- Wszystko, co robię odbywa się pod kątem wybrania właściwych piłkarzy na mecz ze Śląskiem Wrocław. Dzisiejszy mecz również dał mi wiele odpowiedzi. Ustawiam sobie piłkarzy na takiej swojej wadze i czasami jej szala się zwiększa. Jeżeli ktoś gra dobrze, zwiększa się w stronę pozytywną, a jeżeli źle, w negatywną.

- Czy szala zawodników, którzy zagrali dziś przechyliła się w stronę negatywną?
- Nie można też mówić, że dwa nie strzelone karne dramatycznie obniżają wartość piłkarską Jakuba Kaszuby i Mateusza Klicha. Absolutnie nie. Nie biorę pod uwagę jedynie meczu, ale również trening i realizację założeń nakreślonych przeze mnie. Nie zapominajmy – mamy jeszcze trzy tygodnie i trzy sparingi przed nami. Mój sygnał na pewno nie będzie taki, że już teraz znam jedenastkę. Każdy ma jeszcze szansę, by zagrać w meczu ze Śląskiem. Najpierw musi jednak udowodnić, że na to zasługuje.

- Nie dokonał pan ani jednej zmiany. Zawodnicy wytrzymali bez większych problemów pełne dziewięćdziesiąt minut?
- Tak i jestem z tego zadowolony. Było widać, że w końcówce spotkania stwarzaliśmy sytuacje. W ogóle w drugiej połowie zrobił się bardzo fajny mecz dla kibiców - akcja za akcję, trzy rzuty karne, trzy bramki, sytuacje z obu stron. Lubię grać z Holendrami, bo są to drużyny, które grają otwartą piłkę, które lubią narzucić swój własny styl, a nie kurczowo bronią się na swojej połowie i wyprowadzają kontrataki.

- Ilu z graczy, którzy dziś wystąpili widziałby pan w składzie na mecz ze Śląskiem? Znalazłby się ktoś?
- Oczywiście, że tak i to nie tylko jedna osoba. Nie zdradzę jednak nazwisk.

- To może chociaż ich liczbę?
- Nie zdradzę, bo wtedy każdy z piłkarzy zacznie sobie liczyć. Każdy wie, jak zagrał w tym meczu i każdy zdaje sobie sprawę, że ocena spotkania nie może być wysoka w momencie, kiedy prowadzi się 2:0 i nie strzela się dwóch jedenastek. Bo co innego byłoby, gdybyśmy wygrali 4:2. Wtedy moglibyśmy mieć pretensje o to, w jak głupi sposób straciliśmy dwa gole. Pierwszego po rzucie karnym, a drugiego po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska. Nie wygraliśmy i nie mogę być zadowolony.

- Pod koniec meczu niegroźnego urazu nabawił się Sławomir Szeliga…
- To stłuczenie. To twardy zawodnik z twardym charakterem. Imponuje mi tym, że nie odpuszcza i nie pęka. Wziął tabletkę przeciwbólową i dokończył spotkanie. Szacunek dla niego.

- Jak na razie kontuzje omijają zespół w czasie tego zgrupowania…
- Odpukuję (tu trener puka w stół – przyp.). Staramy się wszystko robić z głową i tak planować obciążenia, aby nie nakładało się zmęczenie. To jest jednak sport i urazów nigdy nie można wykluczyć. Są jakieś naciągnięcia, narzekania, ale to znika, gdy wychodzimy na trening. To też podoba mi się w tych chłopcach.

- W meczu z AGOVV bronił Miloš Budaković. Jak ocenia pan jego występ?
- Zaprezentował się z dobrej strony. Był pewny na przedpolu, łapał piłki przy dośrodkowaniach. Nie miał nic do powiedzenia przy rzucie karnym i to nie on go sprokurował. Myślę, że przy golu na 2:2 też nie mógł nic zrobić. Jestem pozytywnie zaskoczony i cieszę się, że naciska na Marcina Cabaja i Łukasza Merdę.

- Wspomniał pan kilka chwil temu, że lubi pan grać z holenderskimi drużynami. Najbliższa okazja ku temu będzie już we wtorek, kiedy to zmierzycie się z NEC Nijmegen, zespołem jeszcze mocniejszym od AGOVV…
- Cały czas powtarzam, że futbol polega na tym, aby mierzyć się z lepszymi, aby patrzeć, na jakim jesteśmy etapie grając z przeciwnikami zagranicznymi. Przypominam, że w Polsce przez sześć miesięcy gramy jedynie mecze towarzyskie i jeździmy na obozy, a nie rozgrywamy spotkań o stawkę. To z kolei przekłada się na umiejętności naszych polskich piłkarzy. Chyba nigdzie na świecie nie ma tak, żeby przez sześć miesięcy grać, a przez sześć pauzować. Tym bardziej w naszej szerokości geograficznej. Oczywiście mamy zimę, kiedy nie możemy rozgrywać spotkań, ale przecież są wakacje i najpiękniejsze miesiące – czerwiec, lipiec. Wtedy nie gramy meczów o punkty, tylko jeździmy na zgrupowania i mamy sparingi.

Rozmawiał Dariusz Guzik

Źródło: Cracovia.pl [3]


Mecze sezonu 2010/11

Odra Wodzisław Śląski 2010-06-26 Cracovia - Odra Wodzisław Śląski 1:2  Zagłębie Sosnowiec 2010-06-30 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 4:2  Pogoń Szczecin 2010-07-03 Pogoń Szczecin - Cracovia 0:0  Warta Poznań 2010-07-03 Warta Poznań - Cracovia 0:1  Znicz Pruszków 2010-07-07 Cracovia - Znicz Pruszków 2:3  Górnik Polkowice 2010-07-10 Górnik Polkowice - Cracovia 1:1  Górnik Łęczna 2010-07-17 Cracovia - Górnik Łęczna 1:1  GKS Katowice 2010-07-17 GKS Katowice - Cracovia 1:1  Kasımpaşa Stambuł 2010-07-21 Cracovia - Kasımpaşa Stambuł 1:0  AGOVV Apeldoorn 2010-07-24 AGOVV Apeldoorn - Cracovia 2:2  NEC Nijmegen 2010-07-27 NEC Nijmegen - Cracovia 1:1  BV Veendam 2010-07-30 BV Veendam - Cracovia 0:2  MC Algier 2010-08-06 Cracovia - MC Algier 1:0  Śląsk Wrocław 2010-08-13 Cracovia - Śląsk Wrocław 2:3  Legia Warszawa 2010-08-16 Legia Warszawa - Cracovia 2:1  Lech Poznań 2010-08-22 Lech Poznań - Cracovia 5:0  Korona Kielce 2010-08-27 Korona Kielce - Cracovia 1:0  Górnik Zabrze 2010-09-11 Cracovia - Górnik Zabrze 2:3  Lechia Gdańsk 2010-09-17 Lechia Gdańsk - Cracovia 1:0  GKP Gorzów Wielkopolski 2010-09-21 GKP Gorzów Wielkopolski - Cracovia 0:1  Arka Gdynia 2010-09-25 Cracovia - Arka Gdynia 2:0  Zagłębie Lubin 2010-10-02 KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia 0:0  TSV 1860 Monachium 2010-10-09 Cracovia - TSV 1860 Monachium 2:1  Ruch Chorzów 2010-10-17 Cracovia - Ruch Chorzów 2:3  Polonia Warszawa 2010-10-23 Polonia Warszawa - Cracovia 3:0  Lech Poznań 2010-10-27 Cracovia - Lech Poznań 1:4  Polonia Bytom 2010-10-30 Cracovia - Polonia Bytom 0:1  Wisła Kraków 2010-11-05 Cracovia - Wisła Kraków 0:1  Widzew Łódź 2010-11-12 Widzew Łódź - Cracovia 2:2  Jagiellonia Białystok 2010-11-20 Jagiellonia Białystok - Cracovia 4:2  GKS Bełchatów 2010-11-26 Cracovia - PGE GKS Bełchatów 3:2  Cracovia_herb 2010-12-04 Cracovia - Cracovia (ME) 4:2  Cracovia_herb 2011 Trening Noworoczny  Kolejarz Stróże 2011-01-15 Cracovia - Kolejarz Stróże 2:3  Warta Poznań 2011-01-21 Cracovia - Warta Poznań 2:0  Dolcan Ząbki 2011-01-28 Cracovia - Dolcan Ząbki 1:0  Zagłębie Sosnowiec 2011-01-28 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 3:1  NK Osijek 2011-02-03 NK Osijek - Cracovia 1:0  Zbrojovka Brno 2011-02-06 Cracovia - Zbrojovka Brno 1:0  Mash'al Muborak 2011-02-09 Cracovia - Mash'al Muborak 1:0  Wołyń Łuck 2011-02-14 Cracovia - Wołyń Łuck 2:2  Szachtior Karaganda 2011-02-17 Cracovia - Szachtior Karaganda 1:0  Legia Warszawa 2011-02-25 Cracovia - Legia Warszawa 3:3  Śląsk Wrocław 2011-03-04 Śląsk Wrocław - Cracovia 0:0  Lech Poznań 2011-03-13 Cracovia - Lech Poznań 1:0  Korona Kielce 2011-03-19 Cracovia - Korona Kielce 3:0  MFK Ružomberok 2011-03-26 Cracovia - MFK Ružomberok 3:3  Górnik Zabrze 2011-04-03 Górnik Zabrze - Cracovia 1:0  Lechia Gdańsk 2011-04-09 Cracovia - Lechia Gdańsk 3:0  Arka Gdynia 2011-04-17 Arka Gdynia - Cracovia 3:0  Zagłębie Lubin 2011-04-21 Cracovia - KGHM Zagłębie Lubin 2:2  Pogoń Lwów (2009) 2011-04-27 Cracovia - Pogoń Lwów 4:2  Ruch Chorzów 2011-05-01 Ruch Chorzów - Cracovia 1:0  Polonia Warszawa 2011-05-07 Cracovia - Polonia Warszawa 3:1  Polonia Bytom 2011-05-10 Polonia Bytom - Cracovia 1:2  Wisła Kraków 2011-05-15 Wisła Kraków - Cracovia 1:0  Widzew Łódź 2011-05-21 Cracovia - Widzew Łódź 1:2  Jagiellonia Białystok 2011-05-25 Cracovia - Jagiellonia Białystok 3:0  GKS Bełchatów 2011-05-29 PGE GKS Bełchatów - Cracovia 1:0